Duda odsłonił kulisy tajnej podróży Bidena. Twierdzi, że wiedział o niej wcześniej
- Prezydent Stanów Zjednoczonych 20 lutego spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim
- Andrzej Duda zdradził, że dwa tygodnie wcześniej dowiedział się o planach amerykańskiego przywódcy i zaznaczył, że "to była informacja absolutnie tajna"
- Prezydent Polski zdradził, że zaprosił Zełenskiego do Polski
W poniedziałek prezydent USA Joe Biden odbył wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Cała podróż zaczęła się w niedzielę wczesnym rankiem czasu amerykańskiego. Procedura podróży była jednak opracowana tak, by informacje o tej historycznej wizycie nie wypłynęły wcześniej.
Duda wiedział o planach Bidena
Andrzej Duda w rozmowie z RMF FM przekazał, że już dwa tygodnie temu wiedział o tym, że Joe Biden planuje przyjazd do Ukrainy. Jak zaznaczył, "to była informacja absolutnie tajna".
– Od pierwszego momentu, gdy dostałem informacje, że amerykański prezydent wybiera się do naszej części Europy, uznałem, że ta informacja jest na tyle niekonkretna, że prawdopodobnie wybiera się na Ukrainę. Nie sądziłem, że pojedzie wprost do Kijowa... – mówił prezydent.
Duda odniósł się także do gróźb nuklearnych wysuwanych przez Rosję. – Można straszyć i ostrzegać, ale jeśli ktoś zdecydowałby się na użycie tej broni, to będzie przeklęty przez cały świat – zaznaczył i dodał, że wierzy, iż nie dojdzie do wojny atomowej.
Orędzie Andrzeja Dudy na dzień przed rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę
W czwartek, na dzień przed rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie Andrzej Duda wygłosił orędzie. Przypomniał, że dokładnie rok temu, 23 lutego, zaledwie kilka godzin przed rosyjską agresją był w Kijowie, by wspierać Ukrainę i rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Nawiązując do swoich relacji z prezydentem Ukrainy zdradził, że zaprosił Wołodymyra Zełenskiego i jego żonę do Polski. – Spodobał mu się ten pomysł, mam nadzieję, że dojdzie do skutku – mówił w rozmowie z RMF. Zaznaczył jednak, że data takiej wizyty będzie uzależniona od sytuacji w Ukrainie.
Podkreślił przy tym, że Władimir Putin ni osiągnął swojego celu. "Rosja nie podbiła Ukrainy. Zachodni świat jest zjednoczony. Rola NATO wzrosła. A do Sojuszu przystępują kolejne państwa" - mówił prezydent. – Ukraina miała paść w 72 godziny, a tymczasem Ukraina się broni. Rosjanie nigdy nie zdobyli Kijowa. To pokaz niezwykłego bohaterstwa armii ukraińskiej – podsumował.