Śmierć syna posłanki KO. Geblewicz pozywa naczelnego Radia Szczecin
- Posłanka PO Magdalena Filiks poinformowała, że nie żyje jej syn, niespełna 16-letni Mikołaj. Chłopak, który był ofiarą pedofila, popełnił samobójstwo
- O sprawie napisał Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin. Podał też szczegóły dotyczące ofiar oraz ich matki
- Kroki prawne po tej publikacji podjął marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Sprawa trafiła w tym tygodniu do sądu
Jak informowaliśmy w poniedziałek, prokuratura w Szczecinie wszczęła postępowanie w sprawie samobójstwa syna Magdaleny Filiks. Chodzi o czyn z artykułu 151 kodeksu karnego, dotyczącego doprowadzenia do samobójstwa. Kto miałby w tym pomóc, śledczy na razie nie zdradzają.
Śledztwo w sprawie śmierci syna Magdaleny Filiks
Wiadomo na razie tyle, że to Tomasz Duklanowski z publicznego Radia Szczecin w swoim materiale zamieścił informacje, które mogły wskazywać na to, iż to syn Małgorzaty Fililks był ofiarą pedofila.
Duklanowski w Telewizji Republika odniósł się do związków skazanego za akt pedofilii z PO oraz ruchem LGBT. Krzysztof F. pracował bowiem dla Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz był działaczem jednej z organizacji na rzecz mniejszości seksualnych.
– Stąd w tej chwili próba odwrócenia uwagi i próba atakowania mnie po to, by nie mówić o sprawie zasadniczej, że problem pedofilii to nie jest wyłącznie problem Kościoła katolickiego, ale też wielu innych środowisk takich jak właśnie środowiska polityczne, środowiska celebrytów, kulturalne i środowiska związane z tęczowymi kolorami – mówił w Telewizji Republika Duklanowski.
Marszałek Geblewicz: złożyłem pozew przeciwko panu Duklanowskiemu
Sprawy publikacji Duklanowskiego nie zostawił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. – Wiem, że chciano oczernić mnie i tym samym uderzyć w całe środowisko Koalicji Obywatelskiej. Ale głównym i faktycznym celem politycznego ataku była matka, posłanka Magdalena Filiks, która mocno stanęła na odcisk politykom żyjącym z Lasów Państwowych. Ofiarą zaś stało się niewinne dziecko – przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską.
I poinformował: "Po publikacjach z grudnia postanowiłem podjąć kroki prawne przeciwko Radiu Szczecin. Dziś złożyłem pozew przeciwko panu Duklanowskiemu w sądzie i będę dochodził swoich praw. Każdy z nas ma swoją wrażliwość, swoją rodzinę, swoje dzieci. Kłamstwa i bezzasadne ataki narażają na infamię".
Śmierć Mikołaja Filiksa
Dodajmy, że niespełna 16-letni Mikołaj Filiks targnął się na swoje życie w ponad dwa lata od momentu, w którym stał się ofiarą molestowania seksualnego przez pedofila. Jako 13-latek miał on zostać napastowany przez mężczyznę, który pracował dla Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego jako pełnomocnik ds. uzależnień. Człowiek ten miał także poczęstować nieletnią skrętem, a na Mikołaju dopuścić się wymienionego czynu.
Jak podawała szczecińska "Wyborcza" sprawa prowadzona była w pełni tajnie, bez wiedzy dziennikarzy. W sprawach z udziałem dzieci zawsze chodzi o to, by pokrzywdzeni nie byli dodatkowo narażeni na żadne zagrożenie. Za zamkniętymi drzwiami zapadł też wyrok skazujący Krzysztofa F. na karę na 4 lata i 10 miesięcy więzienia.