Wielkie hity w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Haaland sprawdzi siłę Bayernu
- Pucharu Champions League sprzed roku bronią piłkarze Realu Madryt
- W grze pozostał m.in. polski pomocnik SSC Napoli Piotr Zieliński
- Finał Ligi Mistrzów odbędzie się na Atatürk Olimpiyat Stadyumu w Stambule
Nie jest wykluczone, że w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów dojdzie do naprawdę niespodziewanych rozstrzygnięć. Wyniki piątkowego losowania par ćwierćfinałowych i późniejszego układu półfinałów Champions League sprawia bowiem, że niektóre z zespołów mają nieco łatwiejszą drogę do finału w Stambule.
Pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów:
- Real Madryt – Chelsea Londyn
- Manchester City – Bayern Monachium
- Benfica Lizbona – Inter Mediolan
- AC Milan – SSC Napoli
Pary półfinałowe Ligi Mistrzów:
- Real/Chelsea – City/Bayern
- Milan/Napoli – Inter/Benfica
Na los na pewno nie mogą narzekać w Neapolu. SSC Napoli, które zadziwia zarówno w europejskich pucharach, jak i na krajowym podwórku w Serie A, zagra we włoski starciu z AC Milan. Mediolańczycy to wciąż aktualny mistrz Italii, ale właściwie zdetronizowanie Milanu na rzecz... Napoli pozostaje kwestią czasu.
W przypadku przejścia mediolańskiej przeszkody zespół trenera Luciano Spallettiego w półfinale może trafić na wygranego z pary: Benfica Lizbona kontra Inter Mediolan. Wygląda zatem na to, że do finału dotrze zespół, który nie byłby oczywistym wyborem na takiego kandydata, spoglądając na faworytów Ligi Mistrzów.
Polscy kibice z pewnością będą ściskać kciuki za Piotra Zielińskiego. Pomocnik drużyny z Neapolu będzie walczył o spełnienie marzeń. Jako jeden z liderów Napoli, Polak może zaliczyć najlepszy sezon w karierze.
Dwa kosmiczne ćwierćfinały LM
Wielkie firmy znajdują się po drugiej stronie drabinki. Los chciał, że już w kwietniu zobaczymy rywalizację pomiędzy Manchesterem City a Bayernem Monachium oraz Realem Madryt i Chelsea Londyn. Wyjątkowo ciekawe duety wyłonią parę półfinalistów, więc znowu będzie można mówić o hitowej rywalizacji.
Fani futbolu mogą ostrzyć zęby na zderzenie mistrzów Niemiec z rozpędzonym Erlingiem Haalandem. Bayern wielokrotnie mierzył się z ogromnym talentem Norwega, jeszcze za czasów rywalizacji w Bundeslidze. Teraz Haaland ma jednak lepszych kolegów obok siebie aniżeli w okresie występów w Dortmundzie. Możliwe zatem, że dojdzie do słodkiego rewanżu za lata niepowodzeń, kiedy to Bayern dominował na niemieckim podwórku.
Z drugiej strony klub ze stolicy Bawarii wyeliminował już innego krezusa, Paris Saint-Germain. Gracze tacy jak Kylian Mbappe czy Lionel Messi nie byli w stanie nic wskórać w starciu z solidną, bawarską maszyną. Ten dwumecz będzie również ciekawy pod względem postaci trenera City. Pep Guardiola był bowiem w przeszłości szkoleniowcem niemieckiego giganta.
Ciekawe będzie również w dwumeczu obrońców tytułu. Piłkarze Realu Madryt oraz Chelsea Londyn wygrywali rozgrywki LM odpowiednio w 2022 i 2021 roku. Oba kluby spotkały się też w fazie pucharowej poprzedniej edycji Champions League. Królewscy byli wówczas górą, a popis swoich nieprzeciętnych umiejętności dał wówczas Karim Benzema.
Londyńczycy dokonali w ostatnich miesiącach milionowych transferów i zapewne będą chcieli napsuć krwi faworytom. Gdyby Real sięgnął po wygraną w tegorocznej edycji, będzie to jubileuszowy, 15. Puchar Europy dla madryckiego klubu. Jak zatem widać, mistrzowie Hiszpanii mają o co grać.
Pierwsze mecze ćwierćfinałowe Champions League odbędą się 11 i 12 kwietnia oraz 18 i 19 kwietnia. Półfinały zaplanowano na 9-10 i 16-17 maja. Finał: 10 czerwca w Stambule.