Jego życie uczuciowe od lat budzi kontrowersje. Oto wszystkie partnerki i dzieci Rzeźniczaka
- Jakub Rzeźniczak ma słabość do płci pięknej. Dał tego dowód już wiele razy
- Przed laty został mężem Edyty Zając. Nie był jej jednak wierny, a z jednego z romansów urodziła mu się nawet córka Inez
- Szerokim echem odbił się też związek piłkarza z Magdaleną Stępień. Zakochani doczekali się syna Oliwiera. Stała się jednak wielka tragedia. Chłopiec zmarł na raka wątroby
- Teraz zawodnik Wisły Płock jest mężem Pauliny Rzeźniczak (wcześniej Nowickiej). Para chętnie udziela się razem w mediach społecznościowych
Rzeźniczak od lat jest uznawanym piłkarzem – ostatnio częściej mówi się jednak o jego miłosnych perypetiach
Ci, którzy znają się na piłce, znają też dobrze Jakuba Rzeźniczaka. Mężczyzna od najmłodszych lat rozwija karierę sportową. Zaczynał w łódzkich klubach, aby później przejść do Legii Warszawa. Kilkukrotnie grał w barwach narodowych w reprezentacji. Od paru lat gra w Wiśle Płock i nosi opaskę kapitana drużyny.
Popisy na murawie przyćmiewają jednak momentami jego perypetie w życiu prywatnym. Z historii jego miłosnych uniesień, można byłoby napisać scenariusz do... telenoweli. A to dlatego, że Rzeźniczak był już naprawdę w wielu związkach, które niekiedy były mocno medialne.
Wszystkie związki Jakuba Rzeźniczaka
Choć media zazwyczaj wspominają o pierwszej żonie Jakuba – Edycie Zając, to przed tą relacją piłkarz miał już za sobą kilka innych.
Początkowe wzmianki o jego miłosnych przygodach zaczynają się od Dominiki Bryks. Zaraz po niej pojawiła się w jego życiu Anna Krasnodębska i się zaczęło.
– Nie ma co, moje życie to ostatnio niezła komedia romantyczna. Byłem długo związany z Dominiką, jakiś czas temu jednak rozstaliśmy się. Związałem się z Anią. Nie trwało to jednak długo, bo... znów zeszliśmy się z Dominiką, która jest już teraz moją narzeczoną – mówił wówczas Rzeźniczak w rozmowie z "Super Expressem".
Ostatecznie z Bryks też mu nie wyszło i do ślubu też nie doszło. Niedługo później w głowie zawróciła mu Ewelina Łysakowska. Kobieta często kibicowała mu na trybunach, ale i w tym przypadku związek zakończył się po kilku miesiącach.
Potem w oko Rzeźniczakowi wpadła sprzedawczyni biletów i karnetów w Legii – Magdalena Lipka. To z nią pojawiał się na oficjalnych wyjściach. Lipka była też jego wierną kibicką. Ale i ten związek nie przetrwał próby czasu.
Ślotała po latach opisała łóżkowe umiejętności Rzeźniczaka
W tamtym okresie kolejną ukochaną Jakuba została Ewelina Ślotała. Kobieta ostatnio zaistniała w mediach publikując swoją nową książkę "Żony Konstancina". W tej pozycji znalazł się nawet fragment o Rzeźniczaku.
"Kuba był bardzo dobrym człowiekiem i cudownym, podkreślam: cudownym kochankiem. Z perspektywy czasu rozumiem te tabuny kobiet, które za nim latają, bo Kuba pi**rzy się naprawdę pierwszorzędnie. To aż uzależniające. A przy tym ma tyle gracji, wdzięku, fantazji... i traktuje kobietę jak księżniczkę" – zachwalała jego łóżkowe umiejętności.
"Do tego stopnia, że z uśmiechem wybaczamy mu kolejne zdrady. Wiem, co mówię, sama przymykałam oko na blond kłaki na naszej sofie. Ach, ten Kuba! Po latach tak dobrze go wspominam, choć ostatecznie to on mnie rzucił, on przyprawiał mi rogi, nigdy nie zabrał mnie w żadną zagraniczną podróż ani nie kupił mi niczego ekskluzywnego. Wtedy to rozumiałam, ba! – dalej to rozumiem" – napisała Ślotała.
To z Edytą Zając Rzeźniczak pierwszy raz wziął ślub
Kolejny związek był jednym z dłuższych, jak nie najdłuższy w jego życiu. Z Edytą Zając Rzeźniczak znał się już z czasów nastoletnich. Uczucie między nimi narodziło się jednak znacznie później.
– Znamy się od zawsze, poznaliśmy się przez jej kuzyna, który mieszkał ze mną na jednym podwórku. Powiedział, że ma fajną siostrę cioteczną. Wtedy puszczało się głuche telefony, Edyta głuche zaczęła mi puszczać. Ona miała 15 lat, ja 16. Spotkaliśmy się kilka razy i drogi się rozeszły na kilka lat. Karierę Edyty śledziłem, mama mówiła, że fajnie, jakbym miał taką dziewczynę. To było w sferze marzeń. Zeszliśmy się po jakimś czasie. Kilka dni i wiedzieliśmy, że chcemy być razem – mówił piłkarz w 2017 r. dla "Dzień dobry TVN".
Modelka pojawiała się chętnie na meczach ukochanego. Mijały kolejne miesiące, aż w końcu wyszło na jaw, że Jakub oświadczył się Edycie, gdy byli razem w Miami. Sportowiec ponoć wynajął samolot, który za sobą ciągnął duży baner z pytaniem, czy zostanie jego żoną. Ona zgodziła się, a w wywiadach zachwalała pierścionek. – Wybrał idealny, aż byłam w szoku – oceniała.
W międzyczasie pojawiły się wzmianki w mediach, że relacja Zając i Rzeźniczaka nagle napotkała na kryzys. Ostatecznie para wzięła ślub. Ceremonia odbyła się w Łodzi w 2016 roku. Wśród gości nie zabrakło gwiazd ze świata piłki nożnej. Panna młoda miała natomiast przyszykowanych na tę okazję kilka sukien ślubnych.
Po ślubie wydawało się, że układa im się naprawdę dobrze. – Od pięciu lat, odkąd jestem z moim mężem, wspiera mnie i zagląda na sesje. Wpada z kawą, z sokami, sprawdza, czy zjadłam obiad. Mam cudowne wsparcie – wychwalała Zając w "Dzień dobry TVN".
Minął rok i media zalewały już spekulacje, że między tą dwójką coś jest nie tak. Nie byli już widywani razem. Przestali się też obserwować w mediach społecznościowych. Początkowo sami zainteresowani nie komentowali tej sprawy.
Okazało się, że Jakub Rzeźniczak od dwóch lat ma córkę
Dopiero medialne doniesienia o tym, że Rzeźniczak od dwóch lat ma córkę z inną kobietą, rozgrzały internet do czerwoności i skłoniły piłkarza do komentarza. Gwiazdor potwierdził, że ma dziecko. Mamą małej Inez jest prawniczka Ewelina Taraczkiewicz.
Po tej wiadomości Edyta Zając, jego ówczesna żona, nie chciała rozmawiać na ten temat przed kamerami. Wspomniała tylko, że rozwodzi się z mężem. Nieco więcej Jakub opowiedział dopiero w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
O tym, że będzie tatą, dowiedział się ponoć w grudniu 2016 roku. Dziennikarka, z którą rozmawiał, zapytała, jak czuje się z tym, że zdradził żonę. – Bardzo źle, bo już tego nie zmienię, bo choć chciałbym cofnąć czas, nie jestem w stanie. Najgorzej, że zrobiłem to Edycie. Wiem, jak dobrą jest osobą, nie powinno jej to spotkać – przyznał.
Stwierdził, że teraz skupi się na opiece nad córką. – Dziś cieszę się, że mam śliczną córkę. Przez pierwsze dwa lata nie brałem czynnego udziału w jej wychowaniu, dwa razy do roku byłem w Polsce, nie miałem więc takiej możliwości – powiedział.
Związek z Magdaleną Stępień i śmierć syna
O tacierzyńskie nie mówił już więcej, bo w jego życiu pojawiła się nowa kobieta. Jeszcze przed rozwodem z Edytą Zając, który nastąpił latem 2020 roku, zaczął spotykać się z byłą uczestniczką programu "Top Model" Magdaleną Stępień.
Szybko nastąpił rozwój sytuacji i już po kilku miesiącach razem modelka i piłkarz się rozstali. – Po południu został nakryty z inną kobietą, a rano się rozstaliśmy. Serce pęka. Jestem w takim szoku, widocznie to musiało trwać wcześniej. Jestem w kiepskiej formie, w życiu nie myślałam, że tak ktoś mnie potraktuje – mówiła celebrytka w rozmowie z Plotkiem.
Paparazzi przyłapali Jakuba na mieście z tajemniczą blondynką. – Ja nie chcę komentować swojego prywatnego życia, bo myślę, że takich spraw nie załatwia się na forum. Byłem z panią Magdą, rozstaliśmy się i zacząłem się spotykać z kimś innym. I tyle. Rozstanie się z kimś to nie porzucenie – tłumaczył z kolei Pudelkowi sam zainteresowany.
Nie minęło kilka tygodni, a Rzeźniczak zmienił zdanie i wrócił do Stępień. Ich relacja rozkwitała, tak przynajmniej wyglądało to na Instagramie. Aż tu nagle gruchnęła wiadomość, że para spodziewa się dziecka.
Modelka relacjonowała przebieg swojej ciąży w sieci. Coraz częściej pokazywała się sama, stąd fani zaczęli dopytywać "gdzie Kuba?". Magdalena postanowiła, że nie będzie ukrywała tego przed swoimi followersami i ujawniła, że rozstała się z ojcem swojego dziecka. Była wówczas kilka dni przed porodem.
Mały Oliwier przyszedł na świat 16 lipca 2021 roku. Z relacji Stępień wynikało, że w tamtym okresie nie mogła liczyć na pomoc ze strony Rzeźniczaka. On wówczas pokazywał się już z nową dziewczyną, Pauliną Nowicką.
Kolejne miesiące nie zakończyły emocjonalnego rollercoastera u Rzeźniczaka. U jego syna zdiagnozowano rzadki nowotwór wątroby. Chłopiec miał wtedy zaledwie kilka miesięcy. Jego mama postanowiła założyć zbiórkę pieniędzy na jego leczenie i wyjechać z nim do kliniki do Izraela.
Choć po drodze było jeszcze wiele dram związanych z tokiem leczenie malucha, to w lipcu 2022 roku stało się najgorsze. Oliwier Rzeźniczak zmarł, a jego rodzice w wielkiej rozpaczy żegnali swoje dziecko.
W listopadzie jeszcze tego samego roku Rzeźniczak wziął ślub z Nowicką
Internauci przecierali oczy ze zdumienia, gdy pod koniec listopada Jakub i jego już wtedy żona ogłosili, że wzięli ślub na Florydzie. Wcześniej zakochani nie dawali żadnego znaku, że planują ceremonię.
Część fanów słała im gratulacje, ale było znacznie więcej zmieszanych internautów, którzy zwracali uwagę na to, że piłkarz niedawno pochował syna, a już bawi się na własnym weselu – to było dla wszystkich duże zaskoczenie.
Obecnie piłkarz chętnie pokazuje coraz to nowsze kadry ze świeżo upieczoną małżonką. Para nie kryje, że jest razem szczęśliwa. Na ich wspólnych zdjęciach nie brakuje czułości. Ostatnio dodali nawet takiej, na którym oboje są bez górnej części garderoby i całują się na łóżku. O tym ujęciu zrobiło się głośno w sieci.