Kijów szczerze o polskich myśliwcach. "Nie poprawią znacząco sytuacji"

Klaudia Łyszkowska
18 marca 2023, 07:19 • 1 minuta czytania
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ignat stwierdził, że samoloty typu MiG-29, które Polska i Słowacja przekażą Ukrainie, "nie poprawią znacząco sytuacji". – Aby osiągnąć przewagę w powietrzu, potrzebujemy nowoczesnych myśliwców – oświadczył.
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy skomentował sprawę dostarczenia myśliwców MiG-29. Fot. PRZEMEK SWIDERSKI/REPORTER

W piątek w ukraińskiej telewizji została wyemitowana rozmowa z Jurijem Ignatem, który został zapytany o myśliwce MiG-29.  – To wzmocni nasze możliwości, samoloty wykonują szereg funkcji, jak patrolowanie przestrzeni powietrznej czy osłona myśliwców – powiedział pułkownik. 

Zaznaczył jednak, że aby odnieść sukces, "należy zatrzymać wroga, a następnie zdobyć przewagę w powietrzu. Można to osiągnąć za pomocą nowoczesnego sprzętu obrony powietrznej i nowoczesnych myśliwców, które zapewnią tę przewagę w powietrzu na okupowanym terytorium".

Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy: posowieckie myśliwce nie mogą znacząco zwiększyć potencjału bojowego

– Samoloty typu MiG-29 uderzają także pociskami do niszczenia urządzeń radarowych przeciwnika HARM, a podczas masowych ataków rakietowych starają się przechwytywać rakiety oraz drony kamikadze – zaznaczył rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy.  Zwrócił  jednak uwagę, że obiecane Ukrainie myśliwce "nie są skuteczną bronią przeciwko rosyjskiemu terrorowi, przeciwko pociskom manewrującym i dronom".

Według Ignata posowieckie myśliwce, które mają już wkrótce dotrzeć do Ukrainy, "nie mogą znacząco zwiększyć potencjału bojowego", bowiem zestrzeliwują niewielki procent pocisków. Zwrócił także uwagę, że "przestarzałe pociski i radary nie mogą być za bardzo skuteczne"

Dodał, że do kontrofensywy Kijów najbardziej potrzebuje nowoczesnych myśliwców. – Ale nawet ta pomoc jest dla nas zauważalna – zaznaczył, odnosząc się do informacji o przekazaniu MiG-ów.

Polska i Słowacja przekażą Ukrainie myśliwce MiG-29

16 marca prezydent Andrzej Duda ogłosił, że Polska przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29. - W ciągu najbliższych dni przekazujemy cztery samoloty w pełnej sprawności. Pozostałe są serwisowane, przygotowane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane - zapewnił.

Jak dodał, "taka decyzja została podjęta wspólnie na poziomie najwyższych władz krajowych, a następnie rząd podjął w tej kwestii specjalną uchwałę". Andrzej Duda stwierdził również, że Polska ma zapas MiG-ów, a ukraińscy piloci będą mogli wejść do maszyn bez konieczności dodatkowego przeszkolenia.

W piątek podczas konferencji prasowej, premier Słowacji Eduard Heger potwierdził, że Ukraina otrzyma 13 myśliwców, a także część systemu obrony powietrznej.

– Dzisiaj rząd jednogłośnie zatwierdził międzynarodowe porozumienie, na podstawie którego postanowił dostarczyć Ukrainie MiG-i oraz część systemu obrony powietrznej Kub – powiedział Heger i dodał, że MiGi będą służyć do ochrony ludności cywilnej, a nie do ataku.