Nie żyje Lance Reddick. Kojarzycie go z serii "John Wick" i popularnych seriali

Maja Mikołajczyk
18 marca 2023, 10:41 • 1 minuta czytania
W wieku 60 lat niespodziewanie odszedł z tego świata Lance Reddick. Aktor znany był m.in. z serialu "Prawo ulicy" oraz serii "John Wick". Reddick był w trakcie promocji ostatniej części wspomnianego cyklu filmów akcji z Keanu Reevesem w roli głównej.
Lance Reddick nie żyje. Aktor był znany m.in. z serii "John Wick". Fot. ImagePressAgency/ face to face/ FaceToFace/ REPORTER

Lance Reddick nie żyje

Lance Reddick zmarł w swoim domu w Los Angeles. Jak poinformował jego rzecznik, przyczyny śmierci były naturalne. Oficjalne oświadczenie wystosował reżyser filmu "John Wick 4" Chad Stahelski oraz Keanu Reeves (wcielający się w tymże filmie w głównego bohatera).

"Jesteśmy głęboko zasmuceni stratą naszego ukochanego przyjaciela Lance'a Reddicka. Był wytrawnym profesjonalistą, a praca z nim była przyjemnością. Nasze modlitwy kierujemy w stronę jego żony Stephanie, jego dzieci, rodziny oraz przyjaciół. Film dedykujemy jego pamięci. Będzie nam go bardzo brakowało" – czytamy w komunikacie.

Reddick urodził się 7 czerwca 1962 roku. Aktorstwo studiował na prestiżowym Yale, a pierwsze role zaczął zdobywać w drugiej połowie lat 90. Jego kariera rozkręciła się jednak na dobre po jego występie w "Prawie ulicy", uznawanym za jeden z najlepszych seriali w historii telewizji. Aktor wcielał się w porucznika Cedrica Danielsa oraz zagrał we wszystkich 60 odcinkach produkcji.

Lance zagrał również w takich serialach, jak "Fringe: Na granicy światów" oraz "Bosch". W ostatnich latach widzowie mogą go również kojarzyć z serii "John Wick", w którym wciela się w Charona, pracującego w nowojorskim hotelu dla zabójców Continental.

Poza tym, że aktora zobaczymy w nadchodzącej czwartej części serii, w przyszłym roku na ekranach zadebiutuje jej spin-off, czyli "Ballerina" z Aną de Armas w roli głównej. Reddick wcielił się w filmie w tę samą postać.

"John Wick 4" – co wiemy?

"John Wick odkrywa sposób na pokonanie zabójców Wysokiego Stołu. Zanim odzyska wolność, musi przeciwstawić się nowemu wrogowi i jego potężnym sojusznikom na całym świecie, a także siłom, które zmieniają starych przyjaciół w śmiertelnych wrogów" – można przeczytać w opisie zwiastuna, który pojawił się w sieci w połowie lutego.

Wiadomo również, że akcja filmu będzie rozgrywać się w Berlinie, Paryżu, Nowym Jorku oraz w Japonii. Nad scenariuszem produkcji pracowało wiele osób, ale głównym scenarzystą jest Mike Finch ("Predators", "Hitman: Agent 47", "American Assassin").

Jakiś czas temu twórcy przekazali, że najnowsza część będzie najdłuższym filmem z cyklu i potrwa prawie trzy godziny. Tak długi metraż jest efektem bardzo rozbudowanych sekwencji walki.

"Wiele osób idzie do kina na tego typu produkcje, aby czerpać rozrywkę ze spektakularnych sekwencji. Tym razem naprawdę sporo osób będzie chciało dorwać Wicka" – powiedział Reeves w jednej z ostatnich rozmów z prasą.