Krukówna skończyła 52 lata. Była nazywana "złotym dzieckiem kina", ale potem przyszedł nałóg

Weronika Tomaszewska-Michalak
21 marca 2023, 06:19 • 1 minuta czytania
Agnieszka Krukówna już jako nastolatka zabłysnęła talentem aktorskim. Została wówczas nazwana "złotym dzieckiem polskiej kinematografii". Kolejne role m.in. serialowej "Janki" czy Maryśki Jurewicz z "Bożej podszewki" przyniosły jej jeszcze lepsze opinie. W pewnym momencie wpadła jednak w szpony nałogu. Aktorka skończyła właśnie 52 lata. Jak obecnie wygląda jej życie?
Agnieszka Krukówna - co dziś u niej słychać? Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Początki i rozkwit kariery Krukówny

Agnieszka Krukówna, a właściwie Kruk, pierwszy raz zagrała w filmie, mając zaledwie 12 lat. Twórcy i widzowie szybko poznali się na jej talencie. Kolejne propozycje, które się posypały, czyli m.in. rola w "Urwisy z Doliny Młynów" czy główna postać serialu "Janka" przyniosły jej jeszcze większą popularność.

Poszła za ciosem i dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W czasie studiów zagrała w takich filmach jak "Kolejności uczuć" Radosława Piwowarskiego czy "Lista Schindlera" Stevena Spielberga.

Kreacja Maryśki Jurewicz w serialu "Boża podszewka" i angaż do produkcji "Farba" Michała Rosy to był kolejny etap jej kariery, dzięki któremu została jeszcze większą sympatię widzów. Jedną z ostatnich dużych ról przed mocnym życiowym kryzysem zagrała w 1999 roku w "Fuksie".

Kryzys psychiczny i nałogi w życiu aktorki

Kolejne lata już nie były dla niej tak owocne. Przez problemy w życiu uczuciowym i mocne wyczerpanie intensywną pracą zawodową, Krukówna popadła w nałogi (alkohol, narkotyki) i depresję.

Kiedy pojawiło się światełko w tunelu i zaczęła znów grywać w teatrze nagle na dwa dni przed premierą jednego ze spektakli, zrezygnowała. Reżyserka Krystyna Janda była w kropce, nie kryła rozczarowania zachowaniem aktorki.

Krukówna popracowała nad sobą i wróciła, ale już z innym nastawieniem

Po tym incydencie Krukówna odsunęła się w cień. Do grania wróciła dopiero kilka lat później. Weszła wówczas do świata artystycznego już z innym nastawieniem.

- Kiedyś odpyskowywałam, obrażałam się, byłam drażliwa na punkcie każdego słowa, jakie padało pod moim adresem. Teraz wiem tylko, że jestem dla siebie wymagająca w pracy. Myślę, że mam już początki pokory. Dopiero niedawno zaczęłam się jej uczyć. Dopiero od paru lat mam czas, by zająć się sobą. By się dowiedzieć, kim jestem - mówiła dla "Vivy!".

Wspomniała też, że doświadczenia z narkotykami odcisnęły piętno na jej dalszej karierze. - Życie składa się z odcisków. Wszystko, o czym rozmawiamy, to odciski. Opinia, która się za mną ciągnie i ciąży mi. Lęk, że nadal kojarzona jestem z moją historią narkotykową, że można mnie sfotografować z kimkolwiek, kto być może jest dealerem, a ja o tym nie wiem. I dorobić mi nową historię - kwitowała.

Co dziś dzieje się u Krukówny?

Agnieszka Krukówna, choć już nie tak często, ale wciąż pojawia się na deskach teatrów i na ekranach. Pogodziła się z Jandą i zagrała nawet ostatnio u niej w "Och-Teatrze" w komedii kryminalnej "Lily".

Natomiast przed kamerą pojawiła się jako sędzia w filmie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". 20 marca 2023 roku artystka skończyła 52 lata.