Przerażające nagrania z Zaporoża. Ten atak Rosjan przypomniał najgorsze chwile wojny w Ukrainie
- Rosjanie przeprowadzają bandycki atak na dzielnice mieszkalne w Zaporożu
- Media społecznościowe obiegły wstrząsające nagrania z wybuchu rakiety po uderzeniu w 9-piętrowy blok mieszkalny w tym mieście
- Jedna z rakiet nie wybuchła, wbijając się w dach budynku
O kilku głośnych eksplozjach w Zaporożu alarmowali użytkownicy Telegramu. Pociski trafiały w cywilne obiekty. Trudno w to uwierzyć, ale ich głównym celem były budynki mieszkalne, co dokumentują poniższe nagrania. Internauci alarmowali o wielu pożarach. "Właśnie teraz rosyjska rakieta trafiła w wielopiętrowy blok w Zaporożu. Rosja ze zwierzęcą brutalnością ostrzeliwuje miasto" – napisał Wołodymyr Zełenski na Twitterze.
"W tej chwili dzielnice mieszkalne, w których mieszkają zwykli ludzie i dzieci, są ostrzeliwane. To nie może stać się 'tylko kolejnym dniem' w Ukrainie ani nigdzie indziej na świecie. Świat potrzebuje większej jedności i determinacji, aby szybciej pokonać rosyjski terror i chronić życie" – apelował prezydent Ukrainy.
Sekretarz rady miejskiej Anatolij Kurtiew przekazał, że jedna z rannych osób po rosyjskim ataku na budynki mieszkalne była w ciężkim stanie i niestety zmarła. 25 osób zostało przewiezionych do szpitala. Trzy z nich mają być w poważnym stanie. Wcześniej Kurtiew poinformował, że pod ostrzał trafiły dwa ośmiopiętrowe bloki mieszkalne. Obecnie trwa akcja ratunkowa.
Wstrząsających nagrań jest więcej. Na innym można zobaczyć wnętrze mieszkania po przejściu fali uderzeniowej. Rakieta eksplodowała w pobliżu okna, przy którym stał jeden z ochotników walczących w wojnie, Stas Stojkow z Zaporoża.
Udostępniane są też inne nagrania z miejsc eksplozji. W wyniku ostrzału 9-piętrowego budynku rannych zostało 18 osób, w tym cztery są w ciężkim stanie. Dwoje dzieci w wieku 7 i 9 lat trafiło do szpitala. Jedna z rakiet nie wybuchła i wbiła się w dach budynku.