Samobójstwo 16-letniego Maxa wstrząsnęło miastem. Matka wyjawiła, co stało za śmiercią

Dorota Kuźnik
23 marca 2023, 12:19 • 1 minuta czytania
Śmierć 16-letniego Maxa Bednarza z Koszalina wstrząsnęła lokalną społecznością. Chłopak chorował na depresję. O tym, co stało za śmiercią transpłciowego nastolatka, opowiedziała w "Wyborczej" jego matka. Jak wyjaśniła, chłopiec miał pełne wsparcie rodziny i szkoły. Mimo to targnął się na swoje życie.
Kolejne samobójstwo wśród transpłciowych nastolatków. Statystyki przerażają Fot. EAST NEWS / Fundacja Fala Równości

Śmierć Maxa była zaskoczeniem. Chłopak był osobą transpłciową, ale nie mierzył się z brakiem akceptacji. Wręcz przeciwnie, jak przekonywała w "Wyborczej" matka chłopaka, odkąd ujawnił, że jest osobą transpłciową, otrzymywał ogromne wsparcie.

Kobieta wskazuje, że o transpłciowości syna dowiedziała się nieco ponad rok temu, dzień po jego 15-tych urodzinach. Wówczas chłopiec dokonał coming out-u i poprosił, by zwracać się do niego nowym, męskim imieniem. Jak wskazuje kobieta, ta informacja była dla niej odciążająca.

Ta wiadomość mnie… ucieszyła. Bo od długiego czasu widziałam, że coś dzieje się z moim dzieckiem: pojawiły się zaburzenia odżywiania, dziwne zachowania, zmiana stylu ubioru na męski. (...) Kiedy przeczytałam tę jego prośbę, popłakałam się. To był wyraz ulgi, że już wiem i że od tej chwili przemy naprzód, aż wszystko się ułoży. Bardzo się pomyliłam.Matka MaxaWypowiedź dla "Wyborczej"

Matka chłopca wdrożyła wiele procedur, które związane są ze zmianą płci, a także pomagała dziecku maskować płeć biologiczną, z którą się nie utożsamiał. Mimo pełnego wsparcia, które Max otrzymał od rodziny, ale też od szkoły, której uczniowie zaakceptowali jego decyzję, nadal jednak mierzył się z problemami emocjonalnymi. Te ostatecznie doprowadziły go do śmierci samobójczej.

Historię w "Wyborczej" komentuje Jacek Wezgraj, psycholog z koszalińskiej "Fali Równości", która wspiera emocjonalnie osoby transpłciowe. Jak wskazuje, historia Maxa pokazuje, jak silna potrafi być depresja wśród młodych osób.

Historia Maksa jest dramatyczna, bo pokazuje, że wszystko możesz zrobić dobrze, a dziecka się nie da uratować. Max miał wszystko, co mógł dostać w swojej sytuacji, ale jego demony były silniejsze niż wsparcie, które otrzymał. Nie przychodzi mi do głowy moment, w którym jego rodzina mogłaby zachować się lepiej, właściwiej. Wszystko robili z myślą o jego dobru. Ale i tak zdarzyła się tragedia.Jacek Wezgrajpsycholog, fundacja Fala Równości

Depresja wśród młodzieży coraz większym problemem

Jednym z dominujących problemów młodych ludzi w kryzysie samobójczym, jest depresja. Choć świadomość choroby jest coraz większa, w kraju jest ogromny problem z dostępem do specjalistów. Jak pisaliśmy w naTemat, sytuacja na dziecięcych oddziałach psychiatrycznych jest fatalna.

Przykładem jest, chociażby oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży Centrum Medycznego w Łańcucie pod Rzeszowem, gdzie przez wiele miesięcy nie przyjmowano nowych pacjentów. Powodem było to, że jedna z dwóch pracujących tam lekarek złożyła wypowiedzenie, co wiązało się z zostawieniem oddziału praktycznie bez specjalistycznej opieki.

Styczniowy raport fundacji GrowSpace pokazał dramatyczny wzrost w 2022 roku liczby prób samobójczych i samobójstw wśród dzieci i młodzieży. Przez 12 miesięcy na swoje życie targnęło się aż 2031 młodych ludzi – dwa lata wcześniej prób tych było niewiele ponad 800. Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?

– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00 – Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22 – Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 – Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.