Wielki alarm na weselu w Niemczech. Do szpitala trafiło ponad 50 gości

redakcja naTemat
09 kwietnia 2023, 21:49 • 1 minuta czytania
Huczna zabawa na przyjęciu weselnym w niemieckim Düsseldorfie szybko przybrała dramatyczny obrót. Po zasłabnięciu jednego z gości okazało się, że natychmiastowej pomocy potrzebuje jeszcze kilkadziesiąt osób. Winny temu był... system ogrzewania sali weselnej.
Na weselu w Düsseldorfie musiała interweniować straż pożarna. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Luca Field via www.imago-images.de/Imago Stock and People/East News

Niemcy. Zbiorowe zatrucie na weselu w Düsseldorfie

W sobotni wieczór na weselu odbywającym w sali przy Vogelsanger Weg w niemieckim Düsseldorfie doszło do dramatycznych scen. Tuż po godzinie 20:00 służby otrzymały informację o zasłabnięciu jednego z gości – miał on skarżyć się na ostre duszności.


Po przybyciu na miejsce karetki okazało się, że znajdujący się na jej wyposażeniu czujnik tlenku węgla wskazuje niebezpieczny dla zdrowia i życia poziom tego związku w budynku, w którym bawiło się od 150 do nawet 200 osób. Zarządzono natychmiastową ewakuację sali weselnej, na miejsce dotarły również zastępy straży pożarnej i dodatkowe karetki pogotowia. Wezwano posiłki z Duisburga i Mettmann.

50 gości weselnych trafiło do szpitala

Jak podaje niemiecki dziennik "Bild", 34 gości weselnych trzeba było przetransportować do szpitali w komorach ciśnieniowych. Część z nich miała objawy ciężkiego zatrucia. Wcześniej ok. 20 osób samodzielnie zgłosiło się do szpitali.

Po wejściu do piwnicy strażacy okryli dwa agregaty prądotwórcze działające na ropę, wewnątrz sali miało być również włączonych kilka promienników. Aby można było wejść do sali weselnej bez odzieży ochronnej, ok. 80 strażaków pracowało na miejscu przez pięć godzin. Budynek wietrzono przy zastosowaniu kilku dmuchaw powietrznych.

Niemiecka policja zajmuje się wyjaśnieniem okoliczności zbiorowego zatrucia.