Czarnecki pozywa Polskę na gigantyczną kwotę. Giertych ujawnił szczegóły

redakcja naTemat
11 kwietnia 2023, 21:11 • 1 minuta czytania
Roman Giertych, który reprezentuje Leszka Czarneckiego, poinformował o pozwie wobec Skarbu Państwa na prawie 1,5 miliarda złotych. Biznesmen zamierza pozwać polskie państwo.
Leszek Czarnecki złożył pozew przeciwko państwu polskiemu na kwotę prawie półtora miliarda złotych. Fot. Łukasz Kalinowski / East News

Roman Giertych przekazał, że "w imieniu L. Czarneckiego pozwałem o prawie półtora miliarda złotych oraz przeprosiny VeloBank S.A. i Skarb Państwa za realizację tzw. Planu Zdzisława (przejęcia banku za 1zł) którym szantażował mego Mocodawcę Marek Ch. szef KNF-u żądając łapówki w wysokości 10 mln euro".


Jak wyjaśnił Roman Giertych, "ten pozew to tak naprawdę próba wyciągnięcia cywilistycznych konsekwencji z przestępstwa Marka Ch. i grupy, która za nim stała". "Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności" – dodał.

BFG: zaczął restrukturyzację Getin Noble Banku

BFG przekazał 30 września, że zaczął przymusową restrukturyzację Getin Noble Banku. Jego działalność została do wspólnego banku BFG i Systemu Ochrony Banków Komercyjnych, utworzonego przez osiem banków komercyjnych. Banki przeznaczyły łączną kwotę na ustabilizowanie sytuacji i pokrycie strat GNB 10,34 mld zł, z czego 6,87 mld pochodzi ze środków BFG, a 3,47 mld ze środków ośmiu banków. Za sprawą restrukturyzacji pieniądze na zwykłych rachunkach klientów są chronione. Leszek Czarnecki zupełnie inaczej podchodzi do kwestii restrukturyzacji. "Przyczyną przejęcia nie są względy ekonomiczne, lecz realizacja zaplanowanej wcześniej operacji przejęcia banku za złotówkę. Operacji, której plan jasno przedstawił mi były szef Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) pan Marek Ch., składając ofertę korupcyjną w roku 2018" – przedstawił biznesmen w swoim stanowisku. Prawie cztery lata temu aferę KNF opisała "Gazeta Wyborcza". Ówczesny szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. miał zaoferować układ Leszkowi Czarneckiemu. Jak twierdził Czarnecki, w zamian za przychylność wobec Getin Noble Banku szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem z wysokości 40 milionów złotych.