Niemcy dali Ukrainie kolejny system IRIS-T! Tego sprzętu nie ma nawet Bundeswehra

Natalia Kamińska
19 kwietnia 2023, 21:55 • 1 minuta czytania
Najpierw ogłoszono, że do Ukrainy dostarczono z Niemiec system Patriot, a teraz okazuje się, że na wschód trafił też kolejny egzemplarz systemu IRIS-T. Ten sprzęt jest o tyle ważny, że ma zasięg do 40 km i zdolność zwalczania celów powietrznych lecących na wysokości do 20 km. Sprawdził się już świetnie w Kijowie. Co więcej, systemu IRIS-T nie ma nawet Bundeswehra, na razie produkowany jest tylko po to, aby oddać go Ukraińcom.
Drugi system IRIS-T trafił do Ukrainy. Fot. RONNY HARTMANN/AFP/East News

Minister obrony Ołeksij Reznikow potwierdził w środę, że ​​Ukraina otrzymała od Niemiec drugi przeciwlotniczy zestaw rakietowy IRIS-T. – Najnowszy system IRIS-T, za który dziękujemy naszym niemieckim partnerom, zwiększa naszą zdolność do zwalczania pocisków manewrujących – powiedział ukraiński minister obrony, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".

Kolejny system IRIS-T jest już w Ukrainie

Wcześniej informację na ten temat podał także renomowany niemiecki "Der Spiegel". "Ukraina otrzymała drugi z czterech obiecanych systemów obrony powietrznej IRIS-T" – podano na stronie gazety po południu. Według informacji dziennikarzy dostawa miała miejsce kilka dni temu.

Latem 2022 roku kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiadał przekazanie najnowocześniejszej broni przeciwlotniczej Ukrainie. System IRIS-T został opracowany przez niemiecką firmę zbrojeniową Diehl Defence z Überlingen nad Jeziorem Bodeńskim. Jest on uważany za jeden z najbardziej zaawansowanych na świecie.

Jak działa IRIS-T?

System obrony powietrznej IRIS-T składa się z trzech pojazdów: wyrzutni na ciężarówce wojskowej z miejscem na osiem pocisków rakietowych, wozu radarowego i wozu dowodzenia. Pociski przeciwlotnicze mogą razić cele na wysokości do 20 kilometrów i w odległości do 40 kilometrów. Używa się go do zwalczania m.in. samolotów, śmigłowców, dronów oraz pocisków manewrujących i przeciwradiolokacyjnych.

Ten naziemny system obrony przeciwlotniczej sprawdził się zimą w rejonie Kijowa. Pierwszy zestaw trafił do Ukrainy już w październiku. Burmistrz Kijowa Witalij Kliczko powiedział, że niemiecki system obrony powietrznej uratował tysiące istnień ludzkich podczas nalotów na stolicę Ukrainy. "Nasze wojsko jest podekscytowane system IRIS-T. Każdy strzał jest trafiony, nikt nie chybia"– powiedział Kliczko RND w marcu.

Nawet Bundeswehra nie ma tego systemu

Pozostałe dwa systemy IRIS-T obiecane przez rząd federalny mają zostać dostarczone do początku 2024 roku. Tak informuje także "Der Spiegel". Nie zostały jeszcze wyprodukowane. 

Co ciekawe, nawet sama niemiecka Bundeswehra nie ma jeszcze bardzo drogiego systemu IRIS-T. Kosztuje on około 150 mln euro. Ministerstwo Obrony RFN chce kupić osiem jednostek dla niemieckiego wojska.

Dodajmy, że we wtorek wieczorem agencja prasowa Ukrinform podała, że Niemcy dostarczyły Ukrainie system obrony przeciwlotniczej Patriot.Tak wynikało też ze strony internetowej niemieckiego rządu, gdzie opublikowano zaktualizowaną listę udzielonego przez RFN wsparcia wojskowego. Na liście znalazł się m.in. system Patriot, 16 ciężarówek Zetros (łącznie dostarczono już 76) oraz dwa wozy ochrony granic (wcześniej wysłano 122 sztuki).