Ed Sheeran przechodzi trudny czas. Nie pojawił się na pogrzebie własnej babci
- Ed Sheeran został oskarżony o plagiat przez spadkobierców Eda Townsenda
- Poszło o utwór "Thinking Out Loud", który jest łudząco podobny do "Let's Get It On" napisanego dla Marvina Gaye'a
- Jakby tego było mało, niedawno zmarła babcia brytyjskiego wokalisty, a on sam nie mógł stawić się na jej pogrzebie
Ed Sheeran od lat wciąż pozostaje jedną z największych gwiazd w świecie muzyki. Jego kolejne płyty wyprzedają się jak świeże bułeczki, podobnie jak bilety na koncerty. Choć mogłoby się wydawać, że artyście dobrze się wiedzie, to w ostatnim czasie musiał się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu.
Ed Sheeran oskarżony o plagiat. Nie mógł pojawić się na pogrzebie babci
Przez ostatnie miesiące życie brytyjskiego wokalisty nie układało się jak z płatka. Spadkobiercy amerykańskiego piosenkarza i producenta Eda Townsenda, a także firma Structured Asset Sales, która jest współwłaścicielem praw do jego twórczości oskarżyli Sheerana o plagiat.
Poszło o utwór "Thinking Out Loud", który podejrzanie jest bardzo podobny do piosenki "Let's Get It On", która została napisana dla Marvina Gaye'a. Jak podają media, w pozwie napisano, że piosenkarz powtórzył istotne elementy tego utworu w swojej kultowej balladzie.
Czytaj także: Ed Sheeran cały we łzach. Wspomina chorobę żony i śmierć przyjaciela [WIDEO]
Kiedy jego prawniczka, Irene Farkas zapytała go, co zrobi, gdy sąd uzna, że jego utwór rzeczywiście jest plagiatem, odpowiedział: "Jeśli tak się stanie, skończę, przestanę. Uważam, że to naprawdę obraźliwe poświęcić całe swoje życie na bycie wykonawcą i autorem piosenek, a ktoś temu umniejsza".
Czytaj także: Największy hit Eda Sheerana to nie plagiat. Muzyk obronił swoją piosenkę w sądzie
Żeby tego było mało, 25 kwietnia zmarła ukochana babcia wokalisty, Anne Mary Sheeran, która była dla niego inspiracją do napisania utworu "Nancy Mulligan". To właśnie rodzina i przyjaciele nazywali ją Nancy. Co więcej, kobieta nigdy nie uważała swojego wnuka za sławną osobę.
Z powodu procesu, który miał miejsce w nowojorskim sądzie, Sheeran nie mógł pojawić na pogrzebie 98-latki, który odbył się w środę 3 maja. Jak donosi "Daily Mail", ojciec wokalisty w swoim przemówieniu podczas ceremonii pogrzebowej poinformował, że jego syn jest bardzo zły z powodu swojej nieobecności.
– Jest mi bardzo przykro, że nasz syn Edward nie może być dzisiaj z nami. Jest bardzo zły i smutny, że nie może być obecny. Musi być tysiące mil dalej w sądzie w Ameryce, broniąc swojej uczciwości – podsumował.