Prokuratura chce więzienia dla Margot. Chodzi o atak na furgonetkę antyaborcyjną
Margot to aktywistka kolektywu Stop Bzdurom. Jest osobą niebinarną – to znaczy, że nie identyfikuje się ani jako kobieta, ani jako mężczyzna. Od kilku lat bierze udział w ulicznych protestach przeciwko upartyjnianiu wymiaru sprawiedliwości i w obronie demokracji. Margot została aresztowana w piątek 7 sierpnia 2020 roku w związku z podejrzeniem uszkodzenia homofobicznej furgonetki i ataku na jej kierowcę, do którego miało dojść 27 czerwca 2020 roku. W połowie lipca sąd zdecydował, że wobec Margot wystarczy dozór policyjny i poręczenie majątkowe w kwocie 7 tys. zł.
Prokuratura, na której czele stoi Zbigniew Ziobro, uznała jednak, że to zbyt łagodne środki i złożyła zażalenie na decyzję sądu. Ten ostatecznie przychylił się do stanowiska prokuratury i zgodził się na to, by Margot została aresztowana na 2 miesiące.
Mowy końcowe w procesie Margot. Czego domaga się prokuratura?
Śledztwo w tej sprawie zostało zakończone w czerwcu 2021, a akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. W czwartek (4.05) odbyła się przedostatnia rozprawa. Na ławie oskarżonych zasiada nie tylko Margot, ale także Paweł Sz. oraz Zuzanna M. oboje z podobnymi zarzutami.
Prokurator, oskarżyciele posiłkowi i obrońcy wygłosili mowy końcowe. Oskarżyciel domaga się siedmiu miesięcy więzienia dla Margot, sześciu dla Pawła Sz. oraz ośmiu miesięcy prac społecznych dla Zuzanny M. Oskarżeni mieliby także pokryć straty fundacji anti-choice Pro-Prawo do Życia za uszkodzoną furgonetkę – 6 tys. zł.
Oskarżyciel posiłkowy Bartosz Lewandowski wnioskował o wyższe kary: trzy lata pozbawienia wolności dla Margot, rok więzienia dla Pawła Sz. oraz sześć miesięcy dla Zuzanny M.
Obrona: Margot chciała edukować wolontariuszy z furgonetki
Obrona w mowie końcowej oczywiście chce uniewinnienia trójki aktywistów. Obrońca Margot Małgorzata Kosucka jest zdania, że stanęli oni w obronie godności każdego człowieka i jego zdrowia psychicznego, a sama Margot nie planowała ataku na furgonetkę, tylko "chciała edukować" jej wolontariuszy.
Ostatnia rozprawa, na której zaplanowano ogłoszenie wyroku, odbędzie się 22 maja.