Pierwszy w UE prezydent, który otwarcie powiedział, że jest gejem. Płyną do niego gratulacje

Pierwsza w UE osoba otwarcie homoseksualna została głową państwa

49-letni Edgars Rinkēvičs zwyciężył w środowym głosowaniu w łotewskim parlamencie. Tym samym został wybrany na prezydenta i funkcję tę będzie pełnił przez kolejne cztery lata. Polityk do tej pory zajmował ważne stanowisko w rządzie - od ponad dekady był ministrem spraw zagranicznych. Wybór wyoutowanej osoby homoseksualnej na prezydenta z entuzjazmem przyjęły grupy broniące praw osób LGBTQ. Gratulacje prezydentowi złożyła na Twitterze "Riga Pride", organizator marszu równości, który 3 czerwca przejdzie ulicami Rygi. "Washington Post" zauważa, że Edgars Rinkēvičs na prezydenta został wybrany zaledwie kilka dni przed marszem równości, który 3 czerwca przejdzie ulicami Rygi.

Rinkēvičs poinformował o swojej orientacji seksualnej 9 lat temu, w 2014 roku. Był tym samym pierwszym prominentnym politykiem w kraju, który zdecydował się na coming-out. Zrobił to poprzez post na Twitterze, w którym po angielsku napisał: "Z dumą ogłaszam, że jestem gejem. Powodzenia wszystkim".

W kolejnym tweecie napisanym tym razem po łotewsku, zaapelował o uchwalenie praw dotyczących związków partnerskich w kraju, a swój wpis opatrzył hasztagiem #proudtobegay, czyli "dumny z bycia gejem".

Po swoim wyznaniu rozmawiał z Radiem Łotewskim. Powiedział wówczas, że nie uważa, że z powodu jego orientacji ludzie powinni zmienić swoje podejście wobec niego. – Czas, abyśmy byli bardziej otwarci i szczerzy. Wierzcie mi, że takie decyzje nie są łatwe do podjęcia i mogą zająć dużo czasu – podkreślał.

Dodał, że rozważał wszystkie pozytywne i negatywne konsekwencje, które mogą wyniknąć z jego decyzji. Podkreślił, że woli być: "uczciwym i mówić szczerze, a także zachęcać do dyskusji na temat tych spraw, w tym na temat zalegalizowania związków partnerskich". Podkreślał jednak w rozmowie z "Baltic Times", że jest to skomplikowana kwestia.

Warto podkreślić, że w Łotwie związki między osobami tej samej płci nie zostały jednak dotąd prawnie usankcjonowane. W tęczowym rankingu ILGA-Europe 2023 Łotwa zdobyła tylko 22 proc., co uplasowało ją na jednym z ostatnich miejsc w UE pod względem przestrzegania praw osób LGBTQ. Polska uzyskała w tym samym rankingu 15 proc.