Podano, ile Roxie Węgiel bierze za jeden koncert. Jej menedżer skomentował doniesienia
Podano, ile Roxie Węgiel zgarnia za jeden koncert. Menedżer skomentował
Roksana Węgiel przez ostatnie 5 lat dorastała na oczach fanów. Blask fleszy stał się jej codziennością. Rzesza sympatyków obserwuje każdy jej krok. Oprócz muzycznej działalności Roxie aktywnie udziela się też w sieci. Jej konto na Instagramie obserwuje już ponad 1,4 mln użytkowników. Jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności, czerwcu 2022 r. magazyn "Forbes Women" umieścił wokalistkę na 18. miejscu rankingu 100 najcenniejszych kobiecych marek osobistych 2022 r., szacując wówczas, że jest warta ok. 94 mln zł.
Artystka także przed 18-stką zdołała zarobić swój pierwszy, okrągły milion. O podejściu do pieniędzy mówiła jakiś czas temu u Kuby Wojewódzkiego, czy też w podcaście w Żurnalisty.
– Ucieszyłam się. Nawet się trochę wzruszyłam, bo stwierdziłam, że to, co robię, powoduje, że się spełniam na każdej płaszczyźnie. Nie był to jakiś przełomowy moment w moim życiu. Wiadomo, dobrze jest mieć pieniądze, ale to nie jest tak naprawdę dla mnie jakiś priorytet – oznajmiła.
Ostatnio zaś "Super Express" przekazał, że Roxie za jeden koncert inkasuje od 20 do nawet 30 tys. zł. Plejada zapytała menedżera piosenkarki, czy przedstawione dane są zgodne z prawdą.
– Kwoty podawane przez media zawierają w sobie koszty opłacenia muzyków, logistyki (transportu), oświetlenia, nagłośnienia, tour menedżera, techniki i nie stanowią bezpośrednio całości zarobku artystki – wyjaśnił.
Pod jednym z najnowszych postów Roxie komentarz à propos koncertów zostawił jej ukochany. Producent muzyczny jest zachwycony tym, jak jego partnerka się rozwija. "Kochanie to, co Ty robisz na koncertach to jest istny Top. Szczerze mówiąc nigdy nie myślałem, że tak dobrze będę się bawić na popowych wykonaniach" – napisał Kevin Mglej.
Zamieszanie wokół zaręczyn i mieszkań
Przypomnijmy, że para, która ostatnio oficjalnie zadebiutowała na ściance, już zamieszkała razem. Nie wszyscy internauci potrafią cieszyć się szczęściem Roksany i Kevina. Wielu z nich po ogłoszeniu zaręczyn pozwoliło sobie na prawienie morałów.
"Powiedziałaś tak? Znacie się kilka miesięcy, a Ty masz 18 lat, dziewczyno otrząśnij się! Jesteś zakochana to piękne uczucie - super! Co za facet, mając 26 lat spotyka się jeszcze z 17-latką, a kilka miesięcy później chce z nią ślubu? Daje Wam rok, góra 2 lata. Zakochanie zniknie i każdy pójdzie w swoją stronę" – brzmiał jeden z wielu komentarzy w takim stylu.
Niektórzy nie dają im spokoju także w innej kwestii. Ostatnio pojawiły się nawet podejrzenia, że Roksana Węgiel utrzymuje swojego partnera. Piosenkarka, która zazwyczaj nie reaguje na zaczepki, poirytowała się tymi insynuacjami i zwróciła uwagę, że jej ukochany jest właścicielem wielu biznesów i ostatnią osobą, która prosiłaby ją o pieniądze.
Ponadto wyjaśniła, że nabyła jedno mieszkanie, a nie kilka. "Ostatnio media sieją zamęt, który chcę sprostować. 1. Mieszkanie, które remontujemy i w którym mieszkaliśmy, to mieszkanie Kevina, które będzie naszym 'gniazdkiem'. 2. Mieszkanie, które kupiłam, to jedno mieszkanie inwestycyjne – nie 3 czy 5, jak piszą w mediach" – wyjaśniła.