Zaskakujący ruch Putina podczas wizyty w Dagestanie. Media pytają, czy to był jego sobowtór?
Niecodzienne zachowanie Putina podczas wizyty w Dagestanie
Rosyjskie media propagandowe pokazały nagrania z wizyty Putina w Republice Dagestanu. Dyktator po skończeniu przemowy zdecydował się na niecodzienny dla siebie ruch - zszedł z trybuny i udał się do zgromadzonego tłumu, by przywitać się z mieszkańcami i zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia.
Zachowanie rosyjskiego prezydenta było zaskakujące, ponieważ podczas wszystkich wystąpień publicznych zachowuje ogromny dystans. Wystarczy przypomnieć sobie, jak przyjmował zagranicznych przywódców na Kremlu – za kilkumetrowym stołem.
Sobowtór Putina na wystąpieniu w Dagestanie?
Od razu w mediach pojawiły się spekulacje, że zamiast Władimira Putina w Dagestanie pojawił się jeden z jego sobowtórów. Dowodami na to ma być fakt, że podczas witania się z lokalnymi mieszkańcami i robienia zdjęć rosyjski prezydent nie wypowiedział ani słowa.
Chwilę przed wejściem do rządowej limuzyny Putin zdecydował się na ostatnie pozdrowienie wiwatującego tłumu, po czym pożegnał się z przedstawicielami władz Dagestanu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że z rozpędu dyktator również podał rękę swojemu ochroniarzowi, co wyglądało dość karykaturalnie.
Jednak przede wszystkim internauci dostrzegli znaczące różnice w wyglądzie między Putinem występującym w mediach państwowych a tym z wizyty w Dagestanie. Widoczny na ostatnich nagraniach rosyjski prezydent jest wyższy, niż zazwyczaj.
Ponadto można zauważyć, że nie zgadzają się również rysy twarzy, co może świadczyć o tym, że do zgromadzonego tłumu faktycznie podszedł sobowtór Władimira Putina.
Ołeksij Gołobucki, ukraiński politolog zauważył, że Putin podchodząc do ludzi swobodnie porusza obiema rękoma, co nie jest charakterystyczne dla prezydenta Rosji. Niejednokrotnie spekulowano, że Władimir Putin może cierpieć na niedowład prawego ramienia. Dodatkowo Gołobucki przekazał, że na nagraniu widać siniak pod okiem dyktatora.
Sobowtóry Putina - jak je poznać?
O tym, że Władimir Putin ma kilka sobowtórów pisał Bild. Zdaniem niemieckiego dziennika Putin ma co najmniej dwóch dublerów. Podobnego zdania jest Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Jak pisaliśmy w naTemat, Budanow twierdzi, że Władimir Putin nie wziął udziału w tegorocznych obchodach z okazji Dnia Zwycięstwa, które odbyły się 9 maja w Moskwie. Co więcej, jego zdaniem to nie rosyjski przywódca znajduje się na nagraniach z wizyty w Mariupolu.
Według Budanowa sobowtórów Władimira Putina można w łatwy sposób zidentyfikować, ponieważ na zbliżeniach dostrzegalne są różnice w wyglądzie między przywódcą Rosji, a jego dublerami.
– Istnieją pewne cechy, dzięki którym każda osoba jest wyjątkowa. Większość ludzi wie, że mamy niepowtarzalne odciski palców. Ale to nie jest to jedyna cecha charakterystyczna – zauważył szef ukraińskiego wywiadu. Jak dodał, kształt ucha czy przestrzeń między oczami również są niepowtarzalne.