"Jajcarz" z Włodawy zatrzymany. Wytłumaczył, dlaczego zaatakował Zenka Martyniuka

Joanna Stawczyk
04 lipca 2023, 15:19 • 1 minuta czytania
Włodawa to miasto we wschodniej Polsce, w województwie lubelskim. To właśnie tam w minioną sobotę doszło do "jajcarskiego" incydentu podczas koncertu Zenka Martyniuka. Okazuje się, że dowcipniś został już zatrzymany. Otrzymał również karę. Jak wytłumaczył się ze swojego skandalicznego zachowania?
"Jajcarz" z Włodawy zatrzymany i ukarany. Czemu obrzucił Zenka Martyniuka? Fot. Pawel Wodzynski/East News

"Jajcarz" z Włodawy zatrzymany i ukarany. Czemu obrzucił Zenka Martyniuka?

Zgodnie z informacjami podanymi przez Lublin112.pl, osoba, która w ostatnią sobotę zaatakowała Zenka Martyniuka jajkami podczas Dni Włodawy, została aresztowana przez policję. Mężczyzna w wieku 57 lat został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych, a dodatkowo otrzymał dwuletni zakaz udziału w wydarzeniach publicznych, w tym imprezach masowych.


Sprawca incydentu na występie gwiazdora disco polo przyjął swoją karę i wyjaśnił motyw swojego postępowania. Jak argumentował, zdecydował się na takie działanie z prostego powodu - nie podobała mu się muzyka grana przez Martyniuka. Jak podaje serwis Lublin112.pl, niedługo sprawa mężczyzny wraz z wnioskiem o nałożenie kary zostanie przekazana do Sądu Rejonowego we Włodawie.

Od początku "król disco polo" nalegał na to, aby osoba, która spowodowała incydent z jajkami, została pociągnięta do odpowiedzialności. Bezpośrednio po zajściu, artysta chciał zaprosić wspomnianego "buntownika" na scenę. Później, w wywiadzie dla Plejady, zaznaczył, że "należy go przesłuchać", aby zrozumieć, co skłoniło go do takiego czynu.

Przypomnijmy, że do sieci trafił filmik, na którym słychać przemowę rozgoryczonego artysty. Wokalista, który przez trzy dekady działalności artystycznej wylansował takie hity jak "Przez Twe Oczy Zielone", "Przekorny los", "Królowa Nocy", "Życie To Są Chwile" czy "Gwiazda" przyznał, że nigdy wcześniej coś takiego mu się nie zdarzyło.

– Koncertów, w trakcie ponad 30-letniej kariery, zagraliśmy bardzo dużo. Ale pierwszy raz się nam zdarzyło tu, we Włodawie, że ktoś rzucił jajkami. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim czymś, a zagrałem kilkanaście tysięcy koncertów – powiedział zasmucony Zenek po tym, jak na scenie wylądowały jajka.

– Przez jednego pana straciliśmy, k*rde humor i w ogóle wszystko, chęć do grania - powiem państwu szczerze. Chętniej bym zakończył i pożegnał się z państwem, ale mam umowę jakoś zobowiązującą, więc niestety. Ale to będzie bardzo smutny koncert – oznajmił przygaszony piosenkarz, którego później za zachowanie napastnika przepraszali niewinni mieszkańcy Włodawy.

Nadmieńmy, że wcześniej do "jajecznego ataku" odniósł się Łukasz Zdolski, dyrektor Włodawskiego Domu Kultury i organizator Dni Włodawy. Wyraził on żal z powodu incydentu i podkreślił profesjonalizm muzyka, który mimo to grał do samego końca.

– Artysta, mimo incydentu, grał dalej, a na koniec wieczoru podziękował publiczności, która go wspierała – zaznaczył w rozmowie z regionalnym serwisem Super Tydzień Chełmski. Organizator Dni Włodawy zdradził również, że Zenon Martyniuk i członkowie zespołu Akcent nie byli jedynymi osobami, które mogły ucierpieć podczas "jajecznego zamachu". – Trzeba też wziąć pod uwagę to, że na scenie była także z nami poseł Monika Pawłowska – dodał.