Alarm nad Bałtykiem. Myśliwce NATO przechwyciły rosyjskie samoloty

Katarzyna Florencka
05 lipca 2023, 08:00 • 1 minuta czytania
Pilna interwencja brytyjskich myśliwców nad Bałtykiem. Jak poinformowały brytyjskie siły powietrzne, maszyny zostały poderwane po tym, jak nad międzynarodowymi wodami kontrolowanymi przez NATO pojawił się rosyjski samolot rozpoznawczy Tu-214 w towarzystwie dwóch myśliwców.
Brytyjskie myśliwce Typhoon zostały poderwane z powodu pojawienia się nad Bałtykiem rosyjskiego samolotu rozpoznawczego Tu-214. Fot. Twitter / Royal Air Force

Pilna interwencja brytyjskich myśliwców nad Bałtykiem

Należące do Royal Air Force myśliwce Typhoon, które stacjonują w Estonii, wzbiły się we wtorek w powietrze – poinformowano w mediach społecznościowych. Celem było "przechwycenie samolotu rozpoznawczego rosyjskich sił powietrznych, który leciał w międzynarodowej przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez NATO".


Chodzi o samolot rozpoznawczy Tu-214, który leciał między Rosją kontynentalną a obwodem królewieckim w obstawie dwóch myśliwców Su-30M. Na Twitterze Royal Air Force opublikowano też zdjęcia z interwencji.

Rosyjskie myśliwce nad Morzem Bałtyckim

Myśliwce Federacji Rosyjskiej regularnie pojawiają się w przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. W ciągu bieżącego roku do takich incydentów doszło już wielokrotnie.

23 kwietnia niemieckie siły powietrze poinformowały, że dwa rosyjskie samoloty wojskowe SU-27 i Ił-20 przeleciały "ponownie bez sygnału transpondera" nad Morzem Bałtyckim i zostały przechwycone przez myśliwce Eurofighter, które należą do Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Kilka tygodni przed kwietniowym incydentem nad Bałtykiem miało miejsce podobne wydarzenie. Wówczas Dowództwo Sił Powietrznych NATO przekazało, że rumuńskie F-16 zareagowały na "formację dwóch niezidentyfikowanych samolotów lecących nad wodami międzynarodowymi w NATO-wskiej strefie odpowiedzialności".

Wówczas "samoloty nie podały swojej identyfikacji i nie kontaktowały się z cywilnymi agencjami kontroli ruchu lotniczego". Poderwano myśliwce, które stacjonują w bazie w Szawlach na Litwie.

Do podobnego zdarzenia doszło również w lutym. Do interwencji poderwano wówczas holenderskie myśliwce. Stało się to po tym, jak do granicy naszego kraju zbliżył się postradziecki samolot zwiadowczy eskortowany przed dwa rosyjskie myśliwce.