Chajzer tym "żartem" podpadł internautom. Są oburzeni, co zrobił z bukietem kwiatów
To miał być śmieszny sposób na "brak wazonu". Internauci zażenowani postawą Chajzera
Filip Chajzer od kilku tygodni nie pojawia się w "Dzień dobry TVN". Nie zapowiada się też, aby w najbliższym czasie tam wystąpił. Prezenter jest jednak w stałym kontakcie ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych.
Niestety, nowy wpis Chajzera pozostawił internautów w mocnej konsternacji. Gwiazdor pokazał swój sposób, gdy zabraknie wazonu na bukiet kwiatów. Finalnie wstawił rośliny do muszli klozetowej, zauważając, że tylko to przyszło mu do głowy.
"O jeden wazon w nowym domu za mało... tylko to przyszło mi do głowy... przyznajcie, że siedzi całkiem git! Zapytacie – co w razie W? Odpowiem – dobrze, że to nie róże" – napisał.
Niektórzy docenili jego pomysłowość, ale pojawiło się też sporo wiadomości, w których fani nie podzielali humoru Filipa, a wręcz zarzucili mu brak szacunku dla upominków i osób, które mu je dają.
"Na szybko mogłeś włożyć do zwykłego garnka i nalać odrobinę wody, zanim poszedłbyś kupić wazon. Obrzydliwe... Ktoś podarował kwiaty i teraz widzi je w social mediach, wsadzone w toaletę" – zareagowała skonsternowana internautka
"To jest prezent dla kogoś, czy od kogoś? Bo w obu przypadkach to tak średnio"; "Jak Cię lubię, tak tym razem coś nie pykło…"; "Chyba mnie to nie bawi. To miał być żart? Taki sobie" – czytamy.
To nie pierwszy raz, gdy "żart" Chajzera wywołuje kontrowersje. Prezenter swego czasu na antenie TVN udawał atak paniki. Innym razem stwierdził w rozmowie z parą starającą się o dziecko, że "nie jest to aż takie trudne". Pewnego razu oburzył też widzów swoimi słowami o coming oucie brytyjskiego piłkarza Jake'a Danielsa.
Na tym jednak nie koniec wybryków syna Zygmunta Chajzera. W jednym z odcinków "DDTVN" poruszono temat oskarżeń wobec Tylera. – Żarty na bok. Lider zespołu Aerosmith Steven Tyler oskarżony o napaść seksualną na nieletniej. Rzecz się miała wydarzyć w latach 70. (...) Kobieta złożyła pozew w sądzie w Los Angeles – relacjonował Mateusz Hładki. Reakcja na te słowa prowadzącego, zdaniem widzów, była nie na miejscu. W pewnym Chajzer wypalił: "Teraz? Przypomniała sobie?".