Janda pozamiatała tym jednym zdjęciem. Tak zadrwiła ze złośliwych tabloidów

redakcja naTemat
10 lipca 2023, 19:57 • 1 minuta czytania
Przed kilkoma dniami "Super Express" zamieścił artykuł, w którym wytknął Krystynie Jandzie... chodzenie w dziurawych butach. Legendarna aktorka już raz sprawę skomentowała, ale na początku nowego tygodnia nie mogła sobie odmówić jeszcze jednego uderzenia w tabloid.
Krystyna Janda odpowiedziała "Super Expressowi" Fot. Beata Zawadzka/East News

Krystyna Janda jest zdecydowanie zaprawiona w bojach jeśli chodzi o złośliwe komentarze, zwłaszcza w ostatnich latach. Wybitna aktorka, dyrektorka artystyczna Och-Teatru i Teatru Polonia, jak również prezeska Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury nie kryje swojego krytycznego nastawienia wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości, przez co wielokrotnie obrywało jej się ze strony m.in. TVP.


Czasem jednak ataki są bardziej przyziemne – Janda musi się mierzyć z absurdalnymi artykułami tabloidów i serwisów plotkarskich tak, jak każda celebrytka. W ostatni wtorek "Super Express" opublikował tekst, w którym zamieścił zdjęcia 70-letniej gwiazdy, nieelegancko zwracając uwagę na jej obuwie.

"Choć dobrze zarabia, często biadoli i narzeka na swój los. Jak ogłosiła, żyje teraz oszczędnie – kupuje więc chleb i mrozi go, by bochenek wystarczał jej na tydzień. Najwyraźniej z oszczędności dyrektorka dwóch prężnie działających warszawskich teatrów nosi też... dziurawe buty" – napisano.

Aktorka zareagowała na niedorzeczną publikację: "Nie – MAM DWA TEATRY – tylko są to teatry Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury. I lubię chodzić w dziurawych butach. Taki wybór" – napisała na Facebooku.

I na tym mogłoby się zakończyć, gdyby Krystyna Janda nie wpadła na jeszcze jeden pomysł, jak dogryźć złośliwemu tabloidowi. W poniedziałek 10 lipca zamieściła na swoim Facebooku zdjęcie zrobione w lustrze popularnej odzieżowej sieciówki.

Janda ma na nim ciemne okulary, a wokół głowy owinęła biały szal. "Na Lazurowym przyszłam po buty" – podpisała fotografię aktorka, wyraźnie nawiązując do "afery", którą próbował rozkręcić "Super Express".

Problemy teatrów Jandy

Jak pisaliśmy w naTemat aktorka od długiego czasu zmaga się z problemami finansowymi swoich placówek, głównie ze względu na wymuszone zamknięcie podczas lockdownu. Jesienią zeszłego roku zamieściła na swoim Facebooku dramatyczny apel.

"Nasze statystyki i przewidywany deficyt. Ludzie ratunku! Kupujcie bilety!" – napisała wówczas Janda. Do posta aktorka załączyła Statystyki Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury.

W punkcie 5. raportu czytamy: "Budżet Fundacji w 2023 roku powiększy się o rosnące koszty powstałe w wyniku kryzysu energetycznego, wysokiej inflacji oraz wyższych kosztów zatrudnienia. Na chwilę obecną Fundacja nie ma przyznanej żadnej dotacji ze środków publicznych. Deficyt budżetowy może sięgnąć blisko 3 mln zł".