TSUE wydał wyrok ws. sędziego Igora Tulei. "Izba Dyscyplinarna na śmietniku historii"

redakcja naTemat
13 lipca 2023, 10:02 • 1 minuta czytania
TSUE wydał wyrok w sprawie sędziego Igora Tulei. Chodzi o głośną decyzję odsunięcia od orzekania przez tzw. Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Według TSUE, należy odejść od zawieszenia Tulei i przywrócić sędziemu apanaże.
TSUE wydał wyrok ws. sędziego Igora Tulei. Fot. Piotr Molecki / East News

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. sędziego Igora Tulei odczytano w czwartek po godzinie 9:30. Chodziło o odsunięcie od orzekania, zawieszenie w pełnieniu obowiązków oraz zmniejszenie wypłaty sędziego w 2020 roku, Przypomnijmy: tzw. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podjęła w 2020 roku decyzję, na mocy której Igor Tuleya został odsunięty od orzekania. Decyzję podjęto na mocy nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym z 2019 roku. Decyzja nieistniejącej już dziś Izby Dyscyplinarnej została potem zmieniona, nowela czeka obecnie na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, nie zmieniło to jednak, jak widać, decyzji TUSE.


Jednoznaczne stanowisko TSUE ws. Igora Tulei

TSUE argumentował, że powinno się odejść od decyzji wydanych przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Dodano, że decyzja byłej ID jest niezgodna z prawem Unii Europejskiej.

Zdaniem TSUE należy odejść od zawieszenia sędziego Igora Tulei, powinno się przywrócić mu apanaże i zezwolić na orzekanie. "Po raz kolejny przed chwilą TSUE w połączonych sprawach C-615/20 i C-671/20 potwierdził, że 'orzeczenia' Izby Dyscyplinarnej nie mogły być stosowane, a sędzia Tuleya mimo 'zawieszenia' był uprawniony do orzekania" – ocenił sędzia Piotr Gąciarek.

"Sędzia Igor Tuleya wygrał przed TSUE! Izba Dyscyplinarna na śmietniku historii. Warto być przyzwoitym" – skomentował Krzysztof Parchimowicz ze stowarzyszenia prokuratorów "Lex Super Omnia".

Sprawa Igora Tuleyi. Rzecznik TSUE: Polska "ustawą kagańcową" naruszyła prawo UE

Oświadczenie ws. Igora Tulei TSUE wydał już w grudniu. Polska naruszyła prawo Unii Europejskiej, zmieniając przepis o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym i wprowadzając tzw. ustawę kagańcową – wynika z oświadczenia przez rzecznika generalnego TSUE.

W opinii rzecznika generalnego TSUE, Anthony’ego Micheala Collinsa, wskazano, że "zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej może wydać tylko niezależny i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy". W opinii rzecznika TSUE zaznaczono także, że Polska naruszyła prawo Unii Europejskiej, zmieniając przepisy o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym z 2019 roku.

Chodzi o tzw. ustawę kagańcową, nazywaną także "dyscyplinującą" lub "represyjną". Projekt tej ustawy wniosło 12 grudnia 2019 roku 32 posłów Zjednoczonej Prawicy, a ich przedstawicielem był Jan Kanthak z Solidarnej Polski. 20 grudnia w Sejmie przyjęto ją większością głosów PiS, a Andrzej Duda podpisał ustawę 4 lutego 2020 roku. Towarzyszyły temu protesty m.in. środowiska sędziowskiego.