Dlaczego ludzie dostają telefony od zmarłych? Da się to łatwo wytłumaczyć
Horrory mają to do siebie, że rozbudzają naszą wyobraźnię. Czasem możemy nie być nawet w pełni świadomi, że mamy fobię, dopóki nie obejrzymy jakiegoś filmu grozy. Napięcie budowane w takich produkcjach, a już zwłaszcza powtarzalne motywy nawiązujące do istnienia duchów, kryptyd i innych istot, które wymykają się racjonalnemu myśleniu, sprawiły, że z łatwością dajemy się ponieść przerażeniu.
Gdy w prawdziwym życiu dochodzi do stereotypowej wręcz sytuacji wyjętej rodem z horroru, wiele osób zaczyna zachowywać się tak jak ich przodkowie, którzy legendami i klechdami (folklorem) wyjaśniali sobie zastany świat.
Dla przykładu odnieśmy się do tematów trendujących na portalu Reddit, gdzie grupka "Paranormal" liczy ponad milion użytkowników. Turyści odwiedzający "nawiedzone" góry Appalachy tłumaczą sobie dziwne dźwięki dochodzące z lasu nie tym, że kuguary się ze sobą komunikują, tylko że znani z kultury rdzennych Amerykanów skin-walkerzy, czyli szamani zmieniający się w zwierzęta, ruszają na łowy. Nadmieńmy, że dodatkowo społeczność entuzjastów teorii spiskowych przyklaskuje tego typu racjonalizacji.
Większość przypadków da się wytłumaczyć, niezależnie od tego, jak dziwne by one nie były. Tak jest, chociażby z telefonami od zmarłych.
Telefony od zmarłego? Ludzie myślą, że to zjawisko paranormalne
Na forach internetowych znajdziemy wiele wątków dotyczących tzw. telefonów widmo i opisów sytuacji, w których do ludzi dzwoni numer telefonu ich zmarłej matki, siostry, męża lub wujka. Pierwsza myśl: "To niemożliwe".
"Mój tata zmarł w 2008 roku. (...) Kilka dni po tym, jak z bratem dezaktywowaliśmy jego numer, otrzymałem telefon... ze starego numeru taty. Zignorowałem połączenie. (...) Kilka minut później odbieram wiadomość głosową. Szum trwający około 15 sekund" – opowiada na Reddicie jeden z internautów.
"Też mnie to spotkało. Moja przyjaciółka zmarła z powodu przedawkowania heroiny. Jakieś dwa tygodnie po pochówku wraz z innymi bliskimi znajomymi zacząłem otrzymywać dziwne wiadomości głosowe. Telefon nie dzwonił, ale pojawiała się 'głucha' poczta głosowa. (...) To dziwne, że jedynymi ludźmi, którzy otrzymali te niepokojące wiadomości, były osoby uważane przez nią (red. przyjaciółkę) za rodzinę" – czytamy w kolejnym poście w serwisie.
"Telefony od zmarłych" są poniekąd przedłużeniem ludzkiej fascynacji spirytualizmem. W 1979 roku tematowi przyjrzeli się parapsycholodzy D. Scott Rogo i Raymond Bayless, którzy przedstawili swoje spostrzeżenia w książce zatytułowanej "Rozmowy telefoniczne z umarłymi". Zjawisku przypisali nadnaturalną moc i podzielili je na kilka rodzajów. Jeden z nich dotyczył m.in. ostrzeżenia z zaświatów, czyli sytuacji, w której dzwoniący ostrzega bliskiego przed nadchodzącym nieszczęściem.
W latach 70. XX wieku wierzono, że telefony umożliwiają kontakt z duchami. Na początku tamtej dekady łotewski psycholog Konstantin Raudive spopularyzował termin "zjawiska elektronicznego głosu" (EVP), zgodnie z którym w szumie wydobywającym się zza słuchawki telefonicznej da się usłyszeć głosy zmarłych. Paranaukowiec próbował uchwycić je na taśmie elektromagnetycznej.
Przekonanie o tym, że zmarli kontaktują się z bliskimi poprzez połączenia telefoniczne, jest niezwykle popularne. Nawet w 2023 roku. "W wielu kulturach duchy zmarłych były poszukiwane ze względu na ich mądrość, rady i wiedzę o przyszłości. (...) Większość komunikatów to wezwania 'intencyjne', inicjowane przez zmarłego w celu przekazania wiadomości, takiej jak pożegnanie po śmierci, przestroga przed zbliżającym się niebezpieczeństwem lub wskazówka, której żyjący potrzebuje do wykonania jakiegoś ważnego zadania" – pada na stronie Occult-World.com.
Świadkowie takich zdarzeń twierdzą, że po odebraniu telefonu słyszeli odległy, niewyraźny głos przypominający im kogoś bliskiego. Według paradziedziny zwanej psychokinezą żywi manifestują potrzebę bliskości ze zmarłym bliskim, a rozmowy telefoniczne to jeden z najskuteczniejszych nośników pozwalających na kontakt z drugą stroną.
Ale jak wyjaśnić numer zmarłej osoby, który do nas wydzwania? Czy istnieje na to jakieś logiczne wyjaśnienie?
Dlaczego dostajemy telefon od zmarłego? Jest na to wytłumaczenie
Zacznijmy od tego, że po czyjejś śmierci rodzina często dezaktywuje numer telefonu zmarłego. Tym samym sieć komórkowa kończy świadczyć dla niego usługi. Po około 90 dniach numer może zostać ponownie przypisany, ale tym razem do kogoś zupełnie innego. Nie wszyscy pamiętają jednak o dezaktywacji.
Najprostszym wytłumaczeniem zjawiska "głuchego telefonu" i "telefonu zza grobu" jest po prostu oszustwo lub zbieg okoliczności.
"Teraz ktoś lub coś może sfałszować identyfikator dzwoniącego za pomocą numerów telefonów zmarłych osób i w ten sposób zachęcić cię do odebrania połączenia. (...) Jeśli tak się stanie, nigdy nie odbieraj połączeń, których nie rozpoznajesz, nawet jeśli numer kierunkowy jest znajomy lub numery różnią się o cyfrę albo dwie. Jeśli odbierzesz i jest to połączenie automatyczne, natychmiast się rozłącz. Nie naciskaj żadnych przycisków, jeśli zostaniesz o to poproszony" – apelowała amerykańska stacja NBC.
"Numery komórkowe można łatwo sfałszować. To mógł być zwykły oszust, który próbował użyć numeru połączonego z tobą, by skłonić cię do odebrania telefonu"; "Fałszywe numery to powszechna rzecz. Dzwonią do mnie oszuści, ale identyfikator dzwoniącego pokazuje numer telefonu mojego ojca. Jeśli masz ten numer zapisany w telefonie, pojawi się nazwa ustawiona dla kontaktu"; "Ktoś specjalnie chce ci namieszać w głowie" – zauważyli użytkownicy Reddita w jednej z dyskusji.
W dzisiejszych czasach oszuści, którzy chcą wyłudzić od kogoś pieniądze, są w stanie wygenerować nawet za pomocą sztucznej inteligencji głos zmarłej osoby. W 2014 władza USA ostrzegała w komunikatach konsumenckich, by obywatele byli czujni na telefony od "duchów". Jeżeli zaszliśmy aż tak daleko, to paranormalne teorie nie powinny zaprzątać nam już głowy.