Akcja PiS okazała się niewypałem. Młodzi działacze bawili się sami ze sobą

Mateusz Przyborowski
24 lipca 2023, 15:10 • 1 minuta czytania
W trakcie swoich pikników wyborczych politycy Prawa i Sprawiedliwości organizują także grę terenową "Skrytki Platformy". Ta, która odbyła się w ostatni weekend w Elblągu, nie przyciągnęła jednak mieszkańców. W akcji wzięli udział młodzi działacze partii rządzącej.
"Skrytki Platformy" w Elblągu. W grze PiS wzięli udział tylko działacze PiS. Fot. Twitter / Oskar Szafarowicz

"Skrytki Platformy" to gra terenowa organizowana przez Prawo i Sprawiedliwość. Politycy i działacze partii zachęcają mieszkańców do jej udziału, by pokazać im "afery" Platformy Obywatelskiej i tym samym kompromitować opozycję. Akcja została zainaugurowana podczas pikniku PiS tydzień temu w Zakopanem, ale nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem mieszkańców.


"Skrytki Platformy" w Elblągu. W grze wzięli udział młodzi działacze PiS

Kolejna odsłona odbyła się także w ostatni weekend w Elblągu, ale i tu okazała się niewypałem – i to jeszcze większym, ponieważ – jak podaje elbląski oddział "Gazety Wyborczej" – frekwencja była jeszcze niższa niż w Małopolsce.

Jak podaje "GW", w propagandowej grze wzięli udział praktycznie sami młodzi działacze PiS dowiezieni autokarami z różnych stron Polski, na czele z 22-letnim Oskarem Szafarowiczem, pracownikiem banku PKO BP i nowej twarzy partii Jarosława Kaczyńskiego.

"Jedynymi zainteresowanymi udziałem byli zwiezieni z przeróżnych miast Polski młodzi działacze związani z obozem rządzącym. Na czele młodych stanął Oskar Szafarowicz, który jeszcze dzień wcześniej był przesłuchiwany przez Uniwersytet Warszawski m.in. w sprawie tweetów dotyczących posłanki Filiks i samobójczej śmierci jej syna" – czytamy.

W okolicach parku Modrzewia rozstawiono także fotościanki między innymi z Donaldem Tuskiem przedstawionym jako "szatniarz Europy" czy Radosławem Sikorskim "i jego arabskimi dolarami". Gazeta relacjonuje, że i te "atrakcje" nie cieszyły się zainteresowaniem elblążan. To o tyle ciekawe, że w wyborach w 2019 roku PiS zdobyło w okręgu elbląskim blisko 41 proc. głosów.

W sobotę do Elbląga, oprócz młodych działaczy PiS, przyjechali także wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka czy wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. – Po raz kolejny chcemy przypomnieć Polakom to, kto stoi za Donaldem Tuskiem. Gdyby miała się odbyć Rada Ministrów rządu Donalda Tuska, to odbyłaby się ona prawdopodobnie w więzieniu, bo wielu jego ministrów tam właśnie przebywa – mówił Ozdoba, cytowany przez Wprost, zapowiadając wydarzenie.

Kaczyński o Tusku: "Pamiętajcie o tym ryżym"

"Skrytki Platformy" to tylko jedna z letnich inicjatyw PiS. Partia rządząca postawiła na rodzinne pikniki dla swoich zwolenników. W niedzielę jedno z takich wydarzeń odbyło się w Stawiskach na Podlasiu. Na mieszkańców czekały m.in. darmowe jedzenie, ale też ostra polityka.

Na pikniku pojawił się Jarosław Kaczyński, który bezpardonowo zaatakował Donalda Tuska. – Donald Tusk, prawdziwy wróg naszego narodu. Ten człowiek nie może rządzić Polską. Niech w końcu idzie do swoich Niemiec i tam szkodzi – grzmiał Kaczyński, stojąc przed entuzjastycznym tłumem, z którego rozległ się okrzyk "na Białoruś". – Na Białoruś też, tam też by się przydał. Ale on woli Niemcy na pewno – kontynuował prezes.

I dodał: – Pamiętajmy o tym ryżym, to jest największe zagrożenie dla Polski.