"Bardzo trudny czas". Rodzina Sinéad O'Connor zabrała głos po jej śmierci
Irlandzka piosenkarka Sinéad O'Connor zmarła w wieku 56 lat. Specjalne oświadczenie wydali jej bliscy.
Sinéad O'Connor nie żyje. Oświadczenie rodziny
"Z wielkim smutkiem informujemy o odejściu naszej ukochanej Sinéad" – podano w nim. Jej rodzina i przyjaciele podkreślili, że są "zdruzgotani i proszą o zachowanie prywatności w tym bardzo trudnym czasie". Przyczyna jej śmierci nie została jeszcze ujawniona.
Uznana artystka z Dublina wydała 10 albumów studyjnych, a jej piosenka "Nothing Compares 2 U" została okrzyknięta numerem jeden w 1990 roku przez Billboard Music Awards. Ta piosenka to jeden z jej największych hitów.
Premier Irlandii: Była kochana na całym świecie
Głos po jej śmierci zabrał też premier Irlandii Leo Varadkar, który złożył jej hołd, mówiąc, że jej muzyka "była kochana na całym świecie, a jej talent był niezrównany i nieporównywalny".
Przypomnijmy jeszcze, że pierwszy album Irlandki to "The Lion and the Cobra" i ukazał się w 1987 roku, wchodząc do pierwszej czterdziestki w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Artystka pozostawiła troje dzieci. Jej czwarte dziecko syn, Shane, zmarł w zeszłym roku w wieku 17 lat. Piosenkarka od lat zmagała się z problemami natury psychicznej, a po śmierci syna to się pogłębiło.
Wówczas w mediach społecznościowych Sinéad O'Connor napisała, że "zdecydował się zakończyć swoją ziemską walkę" i poprosiła, aby "nikt nie poszedł za jego przykładem". Trafiła do szpitala z tego powodu.
W 2018 roku przeszła na islam, zmieniając imię na "Shuhada", ale nadal występowała pod swoim imieniem i nazwiskiem. Znana była z krytyki kościoła katolickiego.