Eksplozje w Grecji. Pożary doprowadziły do kolejnego dramatu

Natalia Kamińska
27 lipca 2023, 19:24 • 1 minuta czytania
Grecję trawią ogromne pożary. To spowodowało kolejną katastrofę. Po południu w czwartek doszło do silnych eksplozji w składzie amunicji w bazie Nea Anchialos, niedaleko Wolos. To także wynik niebezpiecznego ognia, który trudno ugasić. Trwa ewakuacja. Są doniesienia o rannych.
Pożary w Grecji. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. ANGELOS TZORTZINIS/AFP/East News

Jak donoszą greckie media, w czwartek około godz. 17:45 w nadmorskim Nea Anchialos doszło do eksplozji w składzie amunicji należącym do Hellenic Air Force.


Wybuch w składzie amunicji w Grecji. Są ranni

Eksplozja nastąpiła po tym, jak pożar, który wybuchł w regionie w środę, rozprzestrzenił się na lotnisko wojskowe, które służy jako baza 111 Skrzydła Bojowego Sił Powietrznych Taktycznych.

Eksplozja była słyszalna także w Wolos, a w rejonie Nea Anchialos pękały okna. Służby zarządziły ewakuację części tego terenu. Są doniesienia o rannych. Mieli oni odnieść obrażenia właśnie od rozbitych szyb. Sytuacja ta spowodowała panikę wśród mieszkańców. Służby starają się udzielić wszystkim pomocy.

Nea Anchialos leży 12 kilometrów na południe od trawionego w tej chwili pożarem Wolos.

Pożary w Grecji. Spadł samolot gaśniczy

Jak z kolei informowaliśmy dwa dni temu, w Grecji rozbił się samolot wysłany do gaszenia pożarów na wyspie Eubea. Do tragedii doszło w nadmorskim mieście Karistos. Maszyna leciała do innej wioski, aby ugasić ogień. Na miejsce wysłano szybko ratowników. Na pokładzie samolotu były bowiem dwie osoby. Nie przeżyły.

Dziesiątki niszczycielskich pożarów pustoszą Grecję od wielu dni. Kilka krajów, w tym Polska czy sąsiednia Turcja wysłały tam sprzęt i strażaków.

– Jesteśmy w stanie wojny, całkowicie skupieni na pożarach – powiedział w poniedziałek premier Kyriakos Mitsotakis, cytowany przez agencję AP. I dodał: – W nadchodzących dniach i tygodniach musimy pozostać w ciągłej gotowości.