"Reszta w październiku". Tusk wymownie komentuje dymisję Niedzielskiego

Natalia Kamińska
08 sierpnia 2023, 18:37 • 1 minuta czytania
Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że minister zdrowia Adam Niedzielski został odwołany ze stanowiska. Jego miejsce ma zająć posłanka PiS Katarzyna Sójka, która zasłynęła wcześniej skandaliczną wypowiedzią o kobietach, iż "kobiety niestety umierały, umierają i umierać będą, bo to się zdarza". Ruch ten wymownie skomentował już lider PO Donald Tusk, który swoim wpisem nawiązał do wyborów, które będą już 15 października.
Adam Niedzielski stracił stanowisko. Donald Tusk mocno skomentował jego dymisję. Fot. Jacek Dominski/REPORTER

Niedzielski traci stanowisko. Wymowny komentarz Tuska

"Niedzielski dziś. Reszta w październiku" – tak krótko i wymownie dymisję Adama Niedzielskiego skomentował lider PO Donald Tusk.


Do tej dymisji nawiązał też na spotkaniu w Legionowie pod Warszawą. – Boją się was, tego gniewu ludu. Minister Niedzielski pożegnał się ze stanowiskiem, bo stał się najbardziej czytelnym symbolem systemu, który PiS i prezes Kaczyński budują od lat – podkreślił Tusk.

Tusk: Pomóżmy Polkom i Polakom otworzyć oczy na to, jaka jest ta władza

I mówił dalej: – Ujawnił publicznie, że człowiek, który miał odwagę przeciwstawić się jego propagandzie, jego fatalnym decyzjom, że ludzie cierpiący nie mogą dostać leków kojących ból, ujawnił, na co lekarz bierze leki. Ktoś może pomyśleć, że to incydent. A ja mówię: pomóżmy Polkom i Polakom otworzyć oczy na to, jaka jest ta władza.

Przypomnijmy: premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że minister zdrowia Adam Niedzielski został odwołany ze stanowiska.

"Przyjąłem rezygnację ze stanowiska ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie zaproponowałem pełnienie tej funkcji pani poseł Katarzynie Sójce, która jest lekarzem internistą i zna się dobrze na służbie zdrowia. Zależy mi na tym, aby te wszystkie prace, które są prowadzone w resorcie zdrowia, były kontynuowane dla dobra pacjentów" – mówił podczas wtorkowej konferencji Mateusz Morawiecki.

Jak tłumaczył, "jest przekonany, że powierzenie funkcji ministra zdrowia Katarzynie Sójce jest dobrą decyzją". – Pani poseł jest osobą dobrze przygotowaną do pełnienia funkcji ministra zdrowia. Jeszcze dziś wystąpię z wnioskiem do prezydenta Andrzeja Dudy o dokonanie zmian w składzie Rady Ministrów – poinformował.

Niedzielskiego zastąpi Sójka. Zasłynęła skandaliczną wypowiedzią o kobietach

Katarzyna Sójka to posłanka PiS, która zasłynęła bulwersującą wypowiedzią ws. kobiet. – Kobiety niestety umierały, umierają i umierać będą, bo to się zdarza. Błędy lekarskie niestety były, są i będą, bo też niestety się zdarza – mówiła w czerwcu w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News.

I dodała: – Kobiety ciężarne umierały w tym roku, w tamtym roku, ale też umierały w 2010 roku, w 2008 roku. GUS podaje, że w 2008 umarło 19 kobiet w ciąży. W ubiegłym roku było to siedem kobiet. W jej ocenie wyrok Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej "nie zmienił postępowania" w sytuacji, gdy zagrożone jest życie i zdrowie kobiety.

Słowa te padły krótko po tym, gdyż Polską wstrząsnęła śmierć 33-latki w piątym miesiącu ciąży w Nowym Targu. Pani Dorota zmarła 24 maja w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu. Niecały tydzień po śmierci pani Doroty Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wstępnie ustaliła, że bezpośrednią przyczyną zgonu był wstrząs septyczny.

Z media w czerwcu rozmawiał też mąż kobiety. Relacja pana Marcina była szokująca. – Nikt nam nie powiedział, że szanse na uratowanie dziecka są minimalne, a przede wszystkim, że sytuacja zagraża życiu żony – powiedział w rozmowie z zakopiańskim oddziałem "Gazety Wyborczej".

Jak dodał, kiedy kobieta trafiła do szpitala (w nocy z 20 na 21 maja), "lekarze wykonali badania, potwierdzili, że dziecko żyje, ale stwierdzili bezwodzie". – Pielęgniarki kazały jej leżeć z nogami powyżej głowy, bo twierdziły, że dzięki temu wody mogą powrócić, napłynąć – zrelacjonował wtedy pan Marcin.