Właśnie padł rekord ciepła w Polsce! Upał jest straszny, ale... już idzie ochłodzenie
Pogoda stała się nieznośna. Padł rekord ciepła
"W Legionowie zanotowano 35,5 stopni Celsjusza – to najwyższy pomiar temperatury jak dotąd w tym roku" – przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Niewiele mniej, bo 34,8 stopni odnotowano na warszawskich Bielanach.
O rekordowych temperaturach alarmowano jeszcze w lipcu, gdy w Słubicach zanotowano aż 35,4 stopnia Celsjusza. Na odrobinę wytchnienia mogli liczyć jedynie mieszkańcy miejscowości nadmorskich. Tam termometry w szczytowym momencie wykazały od 26 do 29 stopni Celsjusza.
15 sierpnia będzie najcieplejszym dniem tego lata dla stolicy. Jeszcze wcześniej synoptycy z IMGW objęli większość kraju alertami pogodowymi nie pierwszego, a drugiego stopnia. Ostrzeżenia dotyczą rekordowego ciepła oraz burz.
Wartości sięgające nawet 35 stopni Celsjusza możemy odnotowano nie tylko we wtorek, ale również w środę. Niewielkie ochłodzenie będzie możliwe dopiero na koniec tygodnia.
"We wtorek (...) słupki rtęci pokażą przeważnie od 30 do 33 stopni, lokalnie około 35 stopni nieco chłodniej tradycyjnie nad morzem, około 26 stopni" – przekazali synoptycy w oficjalnym komunikacie.
Jak przypomina Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, podczas upałów należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Należy m.in. nosić nakrycie głowy, nie zostawiać dzieci i zwierząt w samochodzie i ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu.
Lawina upałów przetacza się przez wiele krajów Europy. Wszystko przez wzgląd na antycyklon Neron. W minioną sobotę w wielu miejscach w Hiszpanii odnotowano temperatury sięgające nawet 47 stopni Celsjusza. W wielu miejscowościach we Włoszech temperatura przekroczyła próg 35 stopni Celsjusza. W minioną niedzielę zaś w niektórych miejscowościach w Maroku odnotowano zaś 50,4 stopnia Celsjusza.