Kolejne zaskoczenie na listach KO. Z partią Tuska będzie startować były polityk klubu PiS
Polityk związany wcześniej z klubem PiS będzie startował z KO
Michał Wypij potwierdził swój start w mediach społecznościowych. "To już pewne - startuję w wyborach parlamentarnych z listy Koalicji Obywatelskiej. Znalazłem się na pozycji nr 7, czyli prawoskrzydłowego pomocnika. Okręg nr 35 (Olsztyn)" – napisał.
W lutym tego roku Michał Wypij i Jan Strzeżek odeszli z Porozumienia. Pierwszy był wiceprezesem partii, drugi jej rzecznikiem.
"Podjąłem niełatwą decyzję, która kończy bardzo ważny dla mnie okres w życiu politycznym. W tym też kontekście ograniczam współpracę ze środowiskiem, któremu wiele zawdzięczam i któremu pragnę w tej chwili bardzo gorąco podziękować" – napisał w oświadczeniu Michał Wypij, które otrzymała redakcja naTemat.
W lutym Wypij opuścił Porozumienie
Jak dodał, jego "plany zmierzają w innym kierunku niż proponowany przez władze Porozumienia". "Chcę z pełną determinacją poświęcić się pracy na rzecz Warmii i Mazur. Regionu, który zasługuje na znacznie więcej, niż to, co dziś oferuje mu polski rząd. Również reprezentacja regionu w centralnych strukturach decyzyjnych, w mojej ocenie, zawsze była niedostateczna i nieefektywna" – przekazał wtedy naszej redakcji.
"Będę szukał sojuszników i partnerów w realizacji mojej misji. To Warmia i Mazury będą decydować o wynikach wyborów. Zamierzam pracować ciężko i ponad podziałami. Przyszłość jest na wyciągnięcie ręki" – zakończył oświadczenie Michał Wypij.
Wypij w ostatnich wyborach startował z list PiS. W 2019 roku był nawet wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego tej partii. W PiS reprezentował jednak Porozumienie. Obecnie jest posłem niezrzeszonym.
KO ma więcej niespodzianek na listach wyborczych
Przypomnijmy, że wówczas zarząd Porozumienia zgodził się na wyborczą koalicję z AgroUnią. Jednak ta partia ostatecznie gadała się z liderem PO Donaldem Tuskiem. Tym samym Michał Kołodziejczak będzie startować z list KO.
Lider AgroUnii o szczegółach swojego startu z KO mówił w środę w rozmowie z naszą redakcją. – Decyzja zapadła w ostatnich dniach. Idziemy po zwycięstwo, ja wybieram zwycięstwo. Walczymy o pełną pulę – powiedział naTemat.pl. Zapytany o to, czy warunkiem dołączenia do Koalicji Obywatelskiej była obietnica objęcia funkcji ministra rolnictwa w ewentualnym rządzie Tuska, odparł, że "walczy o najwyższe stawki".
Dopytywany, czy w nowym rządzie możemy spodziewać się Michała Kołodziejczaka –ministra rolnictwa, odparł "możemy", ale dodał od razu, że teraz o tym nie myśli, tylko skupia się na zwycięstwie.