Posłanka demaskuje plany Niedzielskiego. Przekazał Rydzykowi ogromną kwotę

Maciej Karcz
17 sierpnia 2023, 14:57 • 1 minuta czytania
Z odpowiedzi na interpelację poselską, jaką złożyła Hanna Gill-Piątek wynika, że Adam Niedzielski przelał na fundację Lux Veritatis kilkaset tysięcy złotych. Umowa między Ministerstwem Zdrowia a fundacją Rydzyka dotyczyła kampanii reklamowej.
Posłanka demaskuje plany Niedzielskiego, przelał kilkaset tysięcy na fundację Rydzyka Fot. Karolina Adamska/East News

Niedzielski w MZ przelał na fundację Rydzyka kilkaset tysięcy

Jak informuje "Fakt", Ministerstwo Zdrowia z fundacją Lux Veritatis zawarło umowę w czerwcu tego roku, która opiewała na 299 tys. 997 zł. Posłanka Hanna Gill-Piątek przekazała, że pieniądze przekazane przez Adama Niedzielskiego ojcu Rydzykowi miały zostać przeznaczone na realizację spotów reklamowych.


Na antenie Telewizji Trwam miała być emitowana kampania "Dla Zdrowia Polaków". Według posłanki, Niedzielski ogromnym funduszem chciał wejść w łaski kapłana, by pomóc sobie w kandydowaniu podczas najbliższych wyborów.

Jak przypomniał "Fakt", Niedzielski był członkiem rządu, jednak nie należał do Prawa i Sprawiedliwości, dlatego też sam musiał walczyć o swoją pozycję. Nie od dziś wiadomo, że PiS ma bliskie powiązania z Rydzykiem, dlatego właśnie Gill-Piątek twierdzi, że zabiegając o względy toruńskiego zakonnika rządzący mieliby patrzeć na ministra bardziej przychylnie.

– Jeśli ministrowi Niedzielskiemu nie pomogły obfite ofiary, które składał na tacę ojca Tadeusza Rydzyka, to widocznie to nie jest jednak gwarancja na przychylność niebios – ironizowała w rozmowie z "Faktem".

Adam Niedzielski w nadchodzących wyborach miał planować start z okręgu pilskiego. Sam nie ukrywał, że "widzi się w ławach parlamentarnych".

Niedzielski zdymisjonowany ze stanowiska ministra zdrowia

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek 8 sierpnia, że minister zdrowia Adam Niedzielski został odwołany ze stanowiska.

Przyjąłem rezygnację ze stanowiska ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie zaproponowałem pełnienie tej funkcji pani poseł Katarzynie Sójce, która jest lekarzem internistą i zna się dobrze na służbie zdrowia. Zależy mi na tym, aby te wszystkie prace, które są prowadzone w resorcie zdrowia, były kontynuowane dla dobra pacjentów – mówił podczas konferencji Mateusz Morawiecki. Jak tłumaczył, "jest przekonany, że powierzenie funkcji ministra zdrowia Katarzynie Sójce jest dobrą decyzją". – Pani poseł jest osobą dobrze przygotowaną do pełnienia funkcji ministra zdrowia. Jeszcze dziś wystąpię z wnioskiem do prezydenta Andrzeja Dudy o dokonanie zmian w składzie Rady Ministrów – poinformował.

Za co dokładnie Niedzielski stracił stanowisko? Otóż, po wprowadzeniu przez Ministerstwo Zdrowia dziennych limitów recept lekarze mają mieć problem z przepisywaniem leków dla swoich pacjentów. Resort stoi przy stanowisku, że limity są dobrym rozwiązaniem i zarzuca medykom mijanie się z prawdą. Aby to udowodnić, ujawnił na Twitterze osobiste dane z recepty lekarza, który wypowiadał się dla TVN.