Kołodziejczak przypomniał słowa ojca Morawieckiego. Mówił krytycznie o synu

Natalia Kamińska
21 sierpnia 2023, 16:07 • 1 minuta czytania
Lider AgroUnii mocno wszedł w kampanię wyborczą, po tym jak Donald Tusk ogłosił, że będzie on startował z list KO. Podczas ostatniej konferencji przypomniał słowa ojca obecnego premiera – Kornela Morawieckiego. Ojciec szefa rządu wyraził, kiedy jeszcze żył, dość krytyczne zdanie o swoim synu.
Michał Kołodziejczak przypomniał słowa ojca Mateusza Morawieckiego o synu. Fot. Filip Naumienko/REPORTER

Kołodziejczak przypomina, co mówił ojciec Morawieckiego

– To jak można zaufać Mateuszowi Morawieckiemu, przed którym przestrzegał mnie jego ojciec na łożu śmierci? Kornel Morawiecki powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna, ja nie rozumiem jego decyzji. Nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim. On zawsze cię oszuka – stwierdził Michał Kołodziejczak podczas poniedziałkowej konferencji pod siedzibą TVP. Tak odniósł się do pytania o jego wiarygodność. Ojciec Morawieckiego zmarł w 2019 roku.


Przypomnijmy, że tematem tej konferencji lidera AgroUnii były ostatnie materiały, które Telewizja Polska publikowała na jego temat. Między innymi przypomniano jego wypowiedzi o Rosji i sojuszu z USA. Lider Kołodziejczak twierdzi, że filmy są zmanipulowane.

– Możecie mnie niszczyć i nigdy wam się to nie uda. Mogę stracić wszystko, ale nie pozwolę, żebyście stracili Polskę. (...) Michał Kołodziejczak się nie zmienił i nie zmienił zdania, bo broni polskich rolników – powiedział przed TVP Kołodziejczak.

Konferencja Kołodziejczaka przed TVP

Dodał, że docierają do niego sygnały, iż "poszukiwani są ludzie, którzy zgodzą się publikować treści z jego telefonu", czym nawiązał do ustaleń zewnętrznych ekspertów, którzy stwierdzili, że telefon lidera AgroUnii miał zostać zainfekowany narzędziem szpiegowskim Pegasus użytkowanym przez polskie służby.

Nie zabrakło oczywiście nawiązania do materiałów TVP. Kołodziejczak stwierdził, że są one zmanipulowane i zadeklarował, że jak opozycja przejmie władzę, to zostanie wprowadzona ustawa, która będzie nakazywała zamieszczanie dat w archiwalnych materiałach.

– Ja nie wierzę, że dziś młodzi ludzie, którzy pracują w telewizji chcą, aby ktoś dawał na nich nacisk – powiedział lider AgroUnii. – Nikt nie podważa, że sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, silna pozycja w UE to nasza racja stanu. I dlatego jesteśmy dzisiaj razem z Koalicją Obywatelską na listach – dodał, odnosząc się do materiałów TVP.

– Jestem silny, wytrwam, możecie wyciągać co się da. Wytrwam, dam radę, zapewniam też, bo było wiele pytań, nie korzystam z porad psychologów. Ja to znoszę, bo najbliżsi mi ludzie są razem ze mną – zaznaczył polityk.

Należy podkreślić, że najgłośniejszym politycznym wydarzeniem zeszłego tygodnia był ogłoszony w środę sojusz Agrounii i Koalicji Obywatelskiej. Choć ruch Kołodziejczaka samodzielnie ma niewielkie poparcie, eksperci zwracają uwagę, iż jego start w ramach KO stanowi jasną deklarację, że Donald Tusk zamierza zawalczyć o tereny wiejskie, tradycyjnie mało sprzyjające PO.