Dorota Wellman w Sopocie zażartowała z rządzących. Publiczność w Operze Leśnej zaczęła wiwatować

Joanna Stawczyk
24 sierpnia 2023, 12:50 • 1 minuta czytania
Dorota Wellman i Marcin Prokop tworzą ulubiony duet polskich widzów, którzy z niecierpliwością czekają na każde wydanie śniadaniówki TVN z ich udziałem. Z nimi nigdy nie brakuje solidnej dawki śmiechu. Nie inaczej było podczas trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festivalu 2023, podczas którego byli gospodarzami wieczoru. W przerywnikach dziennikarze raczyli widzów różnymi żartami. Słowa Wellman na temat władzy sprawiły, że publiczność zaczęła mocno bić brawo.
Dorota Wellman w Sopocie zakpiła z rządzących. Publiczność zareagowała Fot. Pawel Wodzynski/East News

Sopot: Dorota Wellman zakpiła z władzy, a publiczność zaczęła wiwatować

Polityka wkradła się na imprezę w Operze Leśnej już pierwszego dnia, kiedy Dr Misio, czyli Arkadiusz Jakubik pojawił się na Top of the Top Sopot Festival 2023. Artysta wykonał jedną ze swoich najnowszych piosenek pt. "Chory na Polskę". Tuż przed występem powiedział, do widzów TVN i zgromadzonej publiczności, komu dedykuje ten utwór.


– Dla wszystkich chorych na Polskę. Dla wszystkich, którzy kochają ten kraj, ale mają dosyć tego, co robi z Polską nasza władza – zaznaczył wymownie. Jakubik w "Chory na Polskę" śpiewa: – Tak niewiele się dzieje, prawie nic się nie zmienia. Nie wystarczy mi życia, żeby spełniać marzenia. Tak niewiele się dzieje, czas obietnic beztroskich. Nie wystarczy mi życia, by wyleczyć się z Polski. Trzeci festiwalowy wieczór w Sopocie 2023 był dedykowany ulubionym hitom Polaków. W koncercie pod hasłem #Great Moments wystąpili znani rodzimi wykonawcy, wśród których znaleźli się Nosowska, Kayah, Urszula, Ralph Kamiński, Michał Szpak, Małgorzata Ostrowska, Natalia Kukulska czy Reni Jusis.

Na posterunku w roli gospodarzy pojawili się Marcin Prokop i Dorota Wellman. Duet nie pozwolił na to, aby publiczność choć przez chwilę się nudziła. Ze sceny padały różne, wymowne żarty.

Chociażby przed show Piotra Kupich, prowadzący zdecydowali się zakpić z premiera Mateusza Morawieckiego i Adama Glapińskiego. Wellman zwróciła się z pytaniem do swojego telewizyjnego partnera, nawiązując do jego wykształcenia.

– Jestem bankowcem, ale wstydzę się tego, bo w banku przepracowałem zaledwie trzy miesiące, po których zostałem usunięty jako nierokujący – powiedział Prokop, wywołując u widzów salwy śmiechu.

– Można by było do Marcina powiedzieć "zaufaj bankierom", ale jak wiemy bankierom i bankowcom nie należy ufać, szczególnie takim, którzy często opowiadają, że inflacji nie ma – stwierdziła Wellman, a publiczność zaczęła bić jej brawo. – Pani Dorota Wellman wie, jak wprawić publiczność w ekstazę – podsumował Prokop.

Janiak: "Te podziały nam zdecydowanie nie służą"

W trakcie trzeciego dnia muzycznego wydarzenia w Operze Leśnej Katarzyna Nosowska zaskoczyła publiczność wykonując przeróbkę znanej piosenki "Arahja" grupy Kult z albumu "Spokojnie". Śpiewała, mając zaszklone oczy, co nie umknęło uwadze publiczności.

"Mój dom murem podzielony. Podzielone murem schody. Po lewej stronie łazienka. Po prawej stronie kuchenka" – brzmią pierwsze wersy tekstu.

Chwilę później, prowadzący imprezę, Olivier Janiak, zwrócił uwagę na historyczne tło utworu, powstałego na krótko przed upadkiem Muru Berlińskiego, który był odzwierciedleniem ówczesnej rzeczywistości.

Podkreślił też, że w obecnie polaryzujących czasach w Polsce, "Arahja" nadal ma ważny przekaz. – Te podziały nam zdecydowanie nie służą – skwitował gorzko Janiak.