Dostał 50 punktów karnych i 3,2 tys. zł mandatu. Tłumaczył, że "spieszy się do kolegi"
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego we Wrocławiu podczas pełnionej służby zauważyli kierowcę BMW, który przemieszczał się pomiędzy osiedlem Jagodno a ulicą Hubską. Mężczyzna swoim stylem jazdy stwarzał zagrożenie na drodze.
Policja opublikowała nagranie, na którym widać, jak kierujący na odcinku kilku kilometrów popełnia mnóstwo wykroczeń. Wśród nich można wymienić przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, a także niezastosowanie się do znaków poziomych.
50 punktów karnych i 3200 złotych mandatu
"W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali w bezpiecznym miejscu samochód do kontroli. Okazało się, że 24-letni obywatel Ukrainy nie posiada uprawnień do kierowania, dlatego policjanci sporządzili stosowny wniosek o ukaranie do sądu. Ponadto kierujący oświadczył, że spieszył się do kolegi, a pojazd, którym się poruszał, należy do jego koleżanki" – napisał w komunikacie prasowym kom. Wojciech Jabłoński.
Wrocławscy policjanci wycenili wykroczenia mężczyzny na kwotę 3200 zł. Ponadto kierujący otrzymał 50 punktów karnych.
Zgodnie z art. 94 Kodeksu Wykroczeń, za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień sąd może orzec karę grzywny od 1500 zł do nawet 30 tys. złotych.
Policjanci kolejny raz apelują do wszystkich kierujących o bezpieczną jazdę. Funkcjonariusze będą stanowczo reagować na sytuacje, gdzie łamane są przepisy ruchu drogowego.