To im zaufał Santos. Oto skład, którym Polska ma pokonać Wyspy Owcze

Maciej Karcz
07 września 2023, 19:55 • 1 minuta czytania
Selekcjoner reprezentacji Polski zdradził, w jakim składzie nasza kadra zacznie mecz z Wyspami Owczymi. Na kolejny mecz eliminacji do mistrzostw Europy Fernando Santos postawił na sprawdzone nazwiska.
Znamy skład Polaków na mecz z Wyspami Owczymi. Na nich postawił Santos Fot. PIOTR DZIURMAN/REPORTER

Mecz Polska - Wyspy Owcze, są składy

Dziś na PGE Narodowym w Warszawie nasza reprezentacja zacznie kolejny mecz eliminacji do Euro 2024 w Niemczech. Pierwszy gwizdek słoweńskiego arbitra Davida Smajca usłyszymy już o 20:45.


Portal Łączy nas piłka opublikował na Twitterze, w jakim składzie rozpoczniemy starcie z Wyspami Owczymi. Jak można się było spodziewać, selekcjoner Fernando Santos nie eksperymentował i postawił na sprawdzone nazwiska. Tak więc w bramce mecz zacznie Wojciech Szczęsny. W formacji obronnej zobaczymy Tomasza Kędziorę, Jana Bednarka, Jakuba Kiwiora i Bartosza Bereszyńskiego.

W linii pomocy wystąpią Michał Skóraś, Piotr Zieliński, Jakub Kamiński i wracający do reprezentacji po kilkumiesięcznej przerwie Grzegorz Krychowiak. Selekcjoner Santos postawił na grę dwoma napastnikami. W tej roli zobaczymy oczywiście Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika.

Reprezentacja Polski wraca do gry - mecze eliminacyjne do Euro 2024

Po blisko dwóch miesiącach przerwy nasza reprezentacja zagra kolejny mecz w ramach grupy eliminacyjnej do Euro 2024. Do tej pory droga do przyszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech w wykonaniu naszej kadry jest niezwykle wyboista. Na trzy dotychczas rozegrane spotkania zdołaliśmy wygrać tylko raz, natomiast dwie porażki dla piłkarzy Fernando Santosa były niezwykle wstydliwe i kompromitujące. Wszyscy pamiętamy, jak nasza reprezentacja w ciągu kilku pierwszych minut pogrzebała szanse na zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Czechami. Potem wprawdzie udało nam się zwyciężyć w Warszawie z zespołem Albanii, ale niezwykle skromnie, bo tylko 1:0. Natomiast do historii polskiego futbolu przejdzie blamaż w Kiszyniowie i porażka z pół-amatorską drużyną Mołdawii.

Po tych dwóch przegranych nasi kadrowicze nie mogą sobie pozwolić na kolejne, i to nie tylko ze względu na coraz gorsze nastroje wokół reprezentacji. W tej chwili tylko z trzema "oczkami" zajmujemy przedostatnie miejsce w grupie i ewentualna kolejna porażka mocno utrudni nam awans na mistrzostwa Europy.