Prokop zaliczył wpadkę w "Dzień dobry TVN". "Najbardziej cringe'owy moment w telewizji"
Jak wiadomo, programy na żywo rządzą się swoimi prawami, bowiem często podczas ich trwania dochodzi do nieprzewidzianych sytuacji. Tak było też i tym razem, gdy prowadzącymi "Dzień dobry TVN" byli Dorota Wellman i Marcin Prokop.
W poniedziałkowym wydaniu, gdy o poranku Mateusz Hładki przedstawiał informacje z show-biznesu, padł temat hip-hopu. Wtedy prowadzący wpadł na zaskakujący pomysł, że pokaże swoje "umiejętności" taneczne. Wstał z fotela i zaczął tańczyć autorskiego breakdance'a.
– To najbardziej cringe'owy moment w telewizji śniadaniowej, jaki kiedykolwiek przeżyłem (...) Zróbcie trochę miejsce z deka, bo zaraz będę tańczył break'a – zapowiedział. Podczas wygibasów na parkiecie przytrafiła mu się jednak wpadka. Okazało się, że podarł sobie marynarkę.
– Chciałam powiedzieć, że od tego breakdance'a marynarka mu się porwała – powiedziała rozbawiona Wellman.
Śmieszne sytuacje w "Dzień Dobry TVN"
Wpadki i zabawne sytuacje w "Dzień Dobry TVN" nie są rzadkością. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jaką wtopę zaliczył Filip Chajzer. Prezenter chciał skorzystać ze wskazówek breakdancera, który gościł w studio i pokazywał różne, skomplikowane kroki.
Dziennikarz stracił równowagę podczas wygibasów i upadł z hukiem na podłogę. Zapominając, że cały czas jest na wizji, swój poślizg skwitował wulgaryzmem. – O kur**. Ożeż, kurczę! Trochę mnie przegięło – powiedział wyraźnie zmieszany.
Innym razem na kanapach w "Dzień Dobry TVN" zasiadła mistrzyni w trójboju siłowym, Eliza Gerlach. – Trójbój składa się z wyciskania sztangi, leżąc na ławeczce płaskiej. Tutaj wyniki oscylują w granicach 90 kg. Natomiast w przysiadzie ze sztangą jest to do granicy 150 kg i martwy ciąg, to w okolicach 170 kg – tłumaczyła sportsmenka.
Aby udowodnić swoją siłę przed kamerami, Gerlach, ważąca 51 kg, postanowiła dźwignąć samego Marcina Prokopa, który mierzy ponad 2 metry i waży ponad 100 kg. Cała akcja bardzo rozbawiła Dorotę Wellman.
– Osz ty, aaaa, puszczaj! – wrzasnął ewidentnie zdziwiony prezenter. – Wow, ale to było uczucie! Kobieta mnie rwie! – rzucił dowcipem w swoim stylu.