Brejza nagle zawiesił kampanię. "Dotarły do mnie szokujące informacje"

Mateusz Przyborowski
25 września 2023, 09:53 • 1 minuta czytania
Krzysztof Brejza zamieścił niepokojący wpis i zdjęcie w mediach społecznościowych. Senator Koalicji Obywatelskiej poinformował, że dotarły do niego "szokujące informacje". "Zmuszony jestem zawiesić kampanię na najbliższych kilkanaście godzin" – przekazał.
Krzysztof Brejza tymczasowo zawiesił kampanię. Zamieścił w sieci niepokojący wpis Fot. Michal Zebrowski / East News

"Dotarły do mnie szokujące informacje. Zmuszony jestem zawiesić kampanię na najbliższych kilkanaście godzin. Jestem w drodze na drugi koniec Polski, wkrótce ujawnię szczegóły" – napisał w niedzielę wieczorem Krzysztof Brejza. Do swojego wpisu opublikowanego na platformie X polityk załączył zdjęcie z podróży samochodem.


Brejza tymczasowo zawiesił kampanię. Zamieścił w sieci niepokojący wpis

Godzinę później senator Koalicji Obywatelskiej uspokoił internautów. "Kochani. Bez nerwów. Otrzymałem zaskakujące informacje od grupy informatorów i razem z moim sztabem jedziemy na miejsce je sprawdzić. O wszystkim będziemy informować na bieżąco. Stay tuned" – przekazał.

W poniedziałek rano próbowaliśmy skontaktować się z senatorem, jednak nie odbierał od nas telefonu. Jego żona, mecenas Dorota Brejza, przekazała "Gazecie Wyborczej", że chodzi o interwencję senatorską. – Żadne złe rzeczy w sferze prywatnej i kwestiach bezpieczeństwa się nie dzieją – zapewniła.

Brejza uprzedził PiS i sam zrzekł się immunitetu

Jak informowaliśmy w naTemat, na początku września Krzysztof Brejza dobrowolnie zrzekł się immunitetu. Stało się to tuż po tym, jak Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wystąpiła do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z wnioskiem o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej polityka KO.

Zdaniem śledczych senator miał przekroczyć uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie i swojego ojca, Ryszarda Brejzy, który jest prezydentem Inowrocławia.

– Dowody zgromadzone w sprawie wskazują, że Krzysztof B. współdziałał ze swoim ojcem w wykorzystaniu aparatu samorządowego dla realizacji własnych celów – powiedziała prok. Grażyna Wawryniuk w rozmowie z PAP, na którą powołał się Onet.

– Jestem osobą uczciwą, działająca zawsze zgodnie z prawem i mówiącą prawdę. Będę walczyć o prawdę, niczego się nie boję, a na pewno nie boję się Jarosława Kaczyńskiego ani Zbigniewa Ziobry – powiedział Krzysztof Brejza podczas konferencji w Sejmie.

Dorota Brejza zauważyła natomiast, iż prokurator generalny we wniosku "pominął, że wcześniejszy materiał dowodowy zweryfikował te pomówienia negatywnie".

– To wniosek, który manipuluje materiałem dowodowym. W ten sposób prokurator generalny próbował wprowadzić senatorów i opinię publiczną w błąd – stwierdziła adwokatka, po czym dodała: – Jesteśmy w sytuacji analogicznej, gdy w 2019 roku służby kierowały wnioski o kontrolę operacyjną. W tamtych wnioskach także prezentowano taki materiał.