Była montażystka ujawnia nowe informacje o Gonciarzu. "To była manipulacja"
Była montażystka o zachowaniu Krzysztofa Gonciarza (WIDEO)
Nowe światło w sprawie skandalu wokół Krzysztofa Gonciarza, autor wideobloga Zapytaj Beczkę i byłego dziennikarza portalu Gry-Online, rzuciła była współpracowniczka youtubera, Kryspin Sobczak. Montażystka zamieściła na TikToku nagranie, w którym opowiedziała o swojej relacji z celebrytą.
W wideo mogliśmy usłyszeć o rozmowie, jaką autorka odbyła z Gonciarzem półtora roku temu, czyli po poznaniu jednej z jego ówczesnych randek. – Krzysztof potrafił pokazywać (...) - choć tego nie jestem pewna - nagrania z tego, jak uprawiał… z dziewczyną. Oczywiście z widocznym wszystkim: jej twarzą i tak dalej. Bez zgody tej osoby i też czasem bez zgody osób, którym to pokazywał – wspominała Sobczak.
Ex-montażystka zapytała się Gonciarza o to, czy tak było naprawdę. Ten jednak "udawał, że nie wie, o co chodzi". – A gdy już się dowiedział, zaczął bardzo mówić o relacji z tą osobą, dlaczego mam nie ufać tej osobie i że jest taka a taka, że w ogóle tak na niego wpływa i takie rzeczy robi. Teraz wiem, że była to manipulacja – podkreśliła.
Krzysztof miał taki system, że bardzo często umawiał się przez pewien czas z jedną dziewczyną, (...). On jej dawał opiekę, kupował rzeczy i tak dalej. Tylko po to, żeby - nazywając to poliamorią, a po dwóch takich tygodniach, wziąć się za następną osobę i przeżyć podobny cykl.
A jak na nagranie z przeprosinami dawnego pracodawcy zareagowała Sobczak? – Nawet nie przeprasza ofiar, do tego jeszcze mówi: "no jestem na terapii". (...) Wtedy też był na terapii i mówił mi, że coś tam odkrył. Widocznie ta terapia nic nie zmienia – skwitowała.
Daria Dąbrowska o Krzysztofie Gonciarzu
Przypomnijmy, że 28 września na profilu Darii Dąbrowskiej (byłej uczestniczki "Top Model") na TikToku pojawiły się dwa filmy zatytułowane "Prawdziwa twarz Krzysztofa Gonciarza". Dąbrowska zaczyna od zrelacjonowania znajomości z Gonciarzem kobiety, która w tamtym czasie miała problem z uzależnieniem od narkotyków.
"Miałam 22 lata, a on 36. Nigdy przed nikim nie kryłam swojego nałogu czy innych problemów psychicznych. Przez większość czasu nie byłam trzeźwa na naszych spotkaniach. Relacja opierała się na wątkach se…sualnych. To był okres, kiedy trzeźwiałam, tylko idąc do pracy. (…) Dziwię się Krzyśkowi, bo tak często mówił o szacunku do kobiet, a on wykorzystywał to, w jakim byłam położeniu (…)" – słyszymy z ust Dąbrowskiej.
– On jej powiedział, że nie ma kontaktu do dilera, ale sam ma towar i jak zrobi mu gałę, to wtedy jej ten towar da – tłumaczy skrina, który pojawia się na wideo. Kolejna historia dotyczy byłej partnerki Gonciarza.