Wystartował 12. sezon "Top Model" – jeden z flagowych programów TVN. Modowe show, oprócz Michała Piróga, prowadzi po raz pierwszy Sylwia Butor, która od razu skradła serca widzów. W pierwszym odcinku mieli jednak dość "smutnych historii" uczestników.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Top Model" oparty jest na amerykańskim formacie "America’s Next Top Model" i od 2010 roku wyrobił sobie wierne grono sympatyków, ale i stale przyciąga nowych widzów. Śledzą narodziny nowych modelek i modeli, ich metamorfozy i rzecz jasna dramy w programie i poza nim. Co czeka na widzów w 12. sezonie?
"Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka, Dawid Woliński i Michał Piróg spotkają się z widzami w dwunastej już edycji kultowego reality show. Jurorzy wybrali uczestniczki i uczestników programu spośród tysięcy zgłoszeń, jakie otrzymali z castingu internetowego. Najlepsi z nich otrzymali możliwości wejścia do świata mody. W 12. sezonie 'Top Model' zobaczymy, jak poradzili sobie w pokazach, sesjach zdjęciowych, komercyjnych kampaniach" – czytamy w opisie.
W tym sezonie TVN sięgnął głębiej do kieszeni, by ufundować nagrody - teraz na zwycięzcę czeka aż 200 tysięcy złotych, kontrakt z agencją modelingową oraz zdjęcia w magazynie modowym.
Premiera 12. sezonu "Top Model". Reakcje widzów po pierwszym odcinku
Nowi prowadzący popularne programy zawsze mają pod górkę, ale influencerka Sylwia Butor w tej roli sprawdziła się świetnie. Internauci są nią oczarowani i możliwe, że największym objawieniem tego sezonu będzie właśnie ona.
"Kobieta, którą mogę oglądać i słuchać bez końca", "Girl, ale to było słodkie, jak poszłaś z tym Filipem go dopingować", "Świetnie wypadłaś, oglądało się to, jakbyś była prowadzącą od kilku dobrych lat", "Totalnie pasuje do tego programu, najlepsza!", "Żądam Sylwii co tydzień w tm najlepiej w składzie jury" – czytamy w komentarzach pod postem na Instagramie "Top Model".
Widzowie - szczególnie ci, którzy interesują się modelingiem i narzekali jednak w pierwszym odcinku na zbyt dużo historii i... oświadczyny na castingu. Uważają, że były zrobione na pokaz i zagwarantowały uczestniczce awans w programie. "Teraz w każdym sezonie będą jakieś oświadczyny, skoro się przechodzi dalej z tego powodu", "Nawet nic nie skomentowali jej urody ani figury, ale przeszła sobie ot tak" – narzekają internauci.
"Milion reklam i ciągle te smutne historie, jakby to miało jakiś wpływ na modeling", "Koszmar, ten program już nie ma nic wspólnego z modelingiem", "Totalny cringe, i w ogóle za dużo historyjek o uczestnikach, nikogo to nie obchodzi. Mogliby więcej osób pokazać zamiast tego, "Kiedy się skończą ckliwe historię a zacznie Top Model?". "Najgorszy etap top model to te castingi. Nikt już nie potrzebuje historyjek, żeby się zaciekawić" – czytamy w innych komentarzach.
Nie wszystkim jednak nie pasowały historie uczestników. Np. opowieść Dominika wzruszyła widzów. "Ryczałam jak bóbr. Co za wspaniały chłopak i jego ciocia. Życzę powodzenia w programie!", "Poruszyła mnie jego historia, ale przemówiła do mnie jego osobowość", "Historia historią, ale jest mega intrygujący" – piszą widzowie "Top Model".
Premierowy odcinek 12. sezonu "Top Model" został pokazany w sobotę na TVN i w Playerze. Kolejne będą wychodzić co tydzień o 20:00.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.