Alarm w PiS po wizycie u Dudy. Kaczyński zwołał pilne spotkanie na Nowogrodzkiej
Jak podaje portal Interia, spotkanie najwyższych władz PiS ma się odbyć we wtorek po godzinie 16:00 w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej. "Ma dotyczyć strategii na najbliższe dni i tygodnie oraz rozmowy na temat różnych scenariuszy, które mogą się wydarzyć w zależności od decyzji prezydenta" – czytamy w tekście dziennikarki serwisu.
Pilne spotkanie na Nowogrodzkiej. Wcześniej PiS był u prezydenta
Kamila Baranowska pisze, że jej rozmówcy w PiS powiedzieli, że przed partią jest teraz wiele wyzwań. Jednym z nich jest utrzymanie jedności całego obozu.
– Przyszłej większości parlamentarnej, powiększonej o Konfederację, brakuje zaledwie 10 posłów, by móc odrzucać prezydenckie weto. Na tym musimy się skupić. Na zachowaniu swojego stanu posiadania – wyjaśnił Interii jeden z polityków PiS.
We wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się m.in. z delegacją PiS. "W ramach konsultacji z komitetami wyborczymi, które będą miały swoją reprezentację w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej X kadencji, Prezydent Andrzej Duda przyjął dziś w Pałacu Prezydenckim przedstawicieli KW Prawo i Sprawiedliwość" – tak to spotkanie zrelacjonowało w mediach społecznościowych Kancelarii Prezydenta.
Z kolei podczas konferencji prasowej po tym spotkaniu rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał resztę szczegółów. – Przedstawiliśmy swoje stanowisko i priorytety na kolejną kadencję. Poinformowaliśmy jakie rozmowy prowadzimy ws. budowania większości koalicyjnej – poinformował.
Bochenek nie był w stanie powiedzieć, czy Duda powierzy PiS misję tworzenia rządu
Nie padła z jego ust jasna deklaracje, iż wie, komu Duda zdecyduje się powierzyć misję tworzenia rządu. – Na podstawie tych rozmów prezydent podejmie decyzję, komu tę misję powierzyć – mówił Bochenek. Wskazał przy okazji, iż "zwyczajem konstytucyjnym jest to, że dotychczas misja formułowania rządu była powierzana zwycięskiej partii, którą jest Prawo i Sprawiedliwość".
Przypomniał też, że "było to spotkanie konsultacyjne". – Rozmawialiśmy o sprawach programowych, czyli priorytetach, kluczowych zadaniach na kolejną kadencję, wyzwaniach – powiedział.
Wymienił, że "to, co dzieje się i za naszą wschodnią granicą (...) działania wojenne na Ukrainie czy w Izraelu". Potem mówił o wyzwaniach, które pojawiają się w UE, "czyli tych zapowiedzianych różnego rodzaju zmian traktatowych, które są już właściwie procedowane w Parlamencie Europejskim, instytucjach unijnych".