Polacy czekają na ewakuację ze Strefy Gazy. Rau ujawnia szczegóły rozmów z izraelskim MSZ
Telefoniczna rozmowa między polskim i izraelskim szefem dyplomacji miała miejsce we wtorek (7.11). Jak opisuje Zbigniew Rau miała dotyczyć "postępu izraelskiej operacji wojskowej w Gazie", ale jak dodaje minister, przy okazji udało się także zejść na polski wątek.
"Osobiste zaangażowanie" Izraela
"Odbyłem rozmowę telefoniczną z izraelskim Ministrem Spraw Zagranicznych Eli Cohenem na temat postępu izraelskiej operacji wojskowej w Gazie będącej odpowiedzią na barbarzyński atak terrorystyczny Hamasu" – czytamy we wpisie, który polityk zamieścił na platformie "X".
Według Zbigniewa Raua izraelski minister wyraził w sprawie polskich rodzin w Gazie "osobiste zaangażowanie". Przypomnijmy, że w Strefie Gazy znajduje się obecnie 29 polskich obywateli i dwóch członków ich rodzin, a rejon jest bombardowany. Brakuje też wody, jedzenia, leków, prądu i paliwa.
"Skorzystaliśmy również z okazji, aby omówić sytuację polskich rodzin uwięzionych w Gazie. Jestem wdzięczny ministrowi, za osobiste zaangażowanie w zorganizowanie pomocy dla naszych obywateli. Sytuacja ludności cywilnej musi budzić szczególną troskę rządów demokratycznych. Polska i Izrael będą podążać ścieżką współpracy w tej kwestii" – napisał szef MSZ.
Minister dodał, że omówili także sytuację humanitarną w Strefie Gazy, w związku z udziałem Zbigniewa Raua w czwartkowej konferencji w Paryżu, w której Izrael nie będzie w niej uczestniczył.
"chciałem poznać punkt widzenia ministra Cohena w tej sprawie" – stwierdził szef dyplomacji.
Kiedy ewakuują Polaków?
W sprawie ewakuacji polskich rodzin miał interweniować też wiceminister Paweł Jabłoński. Jak poinformował, do siedziby MSZ w "trybie pilnym" zaproszono ambasadorów Izraela, Egiptu oraz Palestyny.
– Bardzo mocno naciskamy na wszystkie strony zaangażowanie w to, żeby ewakuacja była kontynuowana. Dzisiaj do MSZ-u w trybie pilnym zostali zaproszeni ambasadorowie Izraela, Egiptu oraz Palestyny. Chociaż Palestyna formalnie odżegnuje się od związków z Hamasem, ma tutaj bardzo istotne znaczenie. Naciskamy na nich, żeby ludność cywilna, przede wszystkim nasi obywatele, mogli się wydostać – mówił na antenie RMF fm Jabłoński.
Jak wynika ze słów ministra, polski rząd miał cały czas komunikować, że ewakuacja Polaków ze Strefy Gazy stanowi priorytet. Podkreślił też, że w Gazie przebywają obecnie również inni obcokrajowcy.
– Polska nie jest jedynym krajem w takiej sytuacji. Tam pozostaje w tej chwili 5-6 tysięcy osób z krajów trzecich. Kilkuset osobom udało się wydostać. Ta ewakuacja ruszyła dopiero 1 listopada, tak długo trwały przygotowania – powiedział minister.
Hamas blokował ewakuację?
Ewakuacja obcokrajowców ze Strefy Gazy rozpoczęła się dopiero 1 listopada, ale udało się wydostać jedynie kilkaset osób. Po kilku dniach została ponownie wstrzymana. Według Izraela i Egiptu, powodem był Hamas, który blokował przemieszczanie się w Strefie Gazy i przejście w Rafah, co potwierdził w wywiadzie dla RMF Jabłoński.
Na początku tygodnia władze graniczne Strefy Gazy przekazały, że przejście w Rafah na granicy z Egiptem jest znów otwarte, ale jedynie w celu ewakuacji Egipcjan i obcokrajowców oraz osób posiadających podwójne obywatelstwo.
Tragiczna sytuacja w Gazie
Wiadomo, że od początku wojny Hamasu z Izraelem liczba ofiar cywilnych w Strefie Gazy przekroczyła już 10 tys., z czego 4 tys. stanowią dzieci. W jednym z wywiadów premier Izraela podkreślił, że "bez uwolnienia zakładników, nie ma mowy o ogólnym zawieszeniu broni w Strefie Gazy". Chodzi o 247 obywateli Izraela i nie tylko, które Hamas więzi w Strefie Gazy.
Wśród zakładników są także Polacy, dokładnie trzy osoby. Jedną z mich jest Alex Dancyger, obywatel RP i znany rzecznik współpracy Polski i Izraela. Pozostałe dwie nie są znane z nazwiska.