To on stanie przy Woźniak-Starak w "Mam talent". Kim jest nowy prowadzący?
Stacja TVN kilka miesięcy temu ogłosiła, że Małgorzata Foremniak i Jan Kliment rozstają się z "Mam talent". Ich miejsce zajęła znana artystka młodego pokolenia Julia Wieniawa oraz były prowadzący Marcin Prokop.
Do tej pory nie wiadomo było, kto zostanie nowym gospodarzem talent-show. Aż w końcu na początku listopada stacja podała szczegóły.
Od nowego sezonu w roli prowadzących zobaczymy: Agnieszkę Woźniak-Starak i Jana Pirowskiego. Dziennikarka wcześniej prowadziła takie formaty jak: "Dzień dobry TVN" czy "Na językach".
A kim jest Jan Pirowski – nowy gospodarz "Mam talent"?
38-latek zdążył już zdobyć sporą sympatię u widzów i słuchaczy. Pirowski od lat pracuje w mediach jako dziennikarz telewizyjny i radiowy. Dotychczas był gospodarzem programów stacji TTV. Widzowie mogą go pamiętać m.in. z "DeFacto", "Nasi w mundurach" oraz "Pierwszy raz za granicą". Janek kocha też radio – jest związany z Eską.
Swoje pierwsze kroki w tym zawodzie stawiał już jako 17-latek. To wtedy ucząc się w liceum, wziął udział w projekcie, który dotyczył do radia. Polubił się z mikrofonem, a jego głęboki i miły głos wszyscy chętnie słuchali.
– Cieszę się, że ludzkie serce jest skonstruowane z dwóch komór, bo w jednej płynie u mnie radiowa krew, a w drugiej – telewizyjna. To wielki zaszczyt i przyjemność każdego dnia zapraszać do tego krwioobiegu nowych ludzi, bo to właśnie energia słuchaczy, widzów, ich talenty i ogrom różnych osobowości są dla mnie absolutnie fascynujące i napędzają mnie do pracy – mówił swego czasu w Esce.
Ponadto Pirowski kilka lat temu znalazł się na liście 100 najprzystojniejszych mężczyzn. Dziennikarzowi zależy jednak na tym, aby ludzie oceniali go przez wzgląd na wykonywaną pracę, a nie wygląd.
W 2022 roku podczas wywiadu dla cozatydzien.tvn.pl opowiedział o swoich zainteresowaniach: – Mnie kręci strasznie polityka, nie tylko zresztą polska. Poświęcam jej mnóstwo czasu, a ludzie raczej o polityce nie chcą słuchać. Ja pracuję w rozrywce na co dzień, więc trudno, żebym teraz wychodził do ludzi z różnymi swoimi przemyśleniami czy z wiedzą, którą posiadam (...). Pracujemy w rozrywce po to, żeby dać państwu trochę oddechu od różnych trudnych sytuacji – tłumaczył Jan.
Choć teraz żyje pracą w mediach, to w czasie rozmowy z dziennikarką wspomniał, że ma inny pomysł na siebie, gdy obecne zajęcie mu się znudzi. Pirowski kocha zwięrzęta i kiedyś chciałby zaangażować się w pomaganie lwom.
– Kocham zwierzęta wszelkiej maści i uważam, że są przez nas bardzo krzywdzone. Wielokrotnie już myślałem o takim wolontariacie, a to teraz jest możliwe (...) Ten plan ciągle jest w grze. I gdy ten świat mi się znudzi lub się na niego zdenerwuję, bo tak też może być, to na pewno będę już myślał o wyjazdowych akcjach – mówił. O życiu prywatnym Jana Pirowskiego niewiele wiadomo. Dziennikarz przez dłuższy czas nie był aktywny w mediach społecznościowych. Próżno też szukać go na ściankach czy branżowych imprezach.