Zarzucił mu "gest Lichockiej". Zadzwonili do Zimocha na wizji, aby wyjaśnił

Adam Nowiński
14 listopada 2023, 21:49 • 1 minuta czytania
Wieczorem gościem "Debaty dnia" w Polsat News był wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Polityk PiS oskarżył nowowybranego członka KRS, Tomasza Zimocha o pokazywanie wulgarnego gestu na sali sejmowej. Obecny w studiu poseł KO Paweł Borys zadzwonił na wizji do polityka Polski 2050, żeby ten odniósł się do zarzutów. Ten nie krył oburzenia.
Tomasz Zimoch odniósł się do zarzutów Pawła Jabłońskiego. Zrzut ekranu z Polsat News

Pamiętacie aferę z posłanką Joanną Lichocką z PiS, która trzy lata temu podczas burzliwej debaty w Sejmie na temat ustawy przyznającej 2 mld zł mediom publicznym pokazała w kierunku opozycji środkowy palec udając, że wyciera sobie powiekę?


Komisja Etyki ukarała ją wtedy naganą, ona sama tłumaczyła się i zapewniała, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana".

Teraz Prawo i Sprawiedliwość podchwyciło ten temat i zgodnie z archaiczną zasadą "ząb za ząb" postanowiło wziąć na cel... Tomasza Zimocha.

Jabłoński pokazał stopklatkę

Jako że politycy partii Jarosława Kaczyńskiego nie mogli zarzucić nowowybranemu członkowi Krajowej Rady Sądownictwa niczego merytorycznie nagannego, postawili na jego gestykulację w Sejmie.

Gość wtorkowej "Debaty dnia" w Polsat News wiceminister Paweł Jabłoński pokazał zdjęcie, na którym Zimoch podpiera głowę o środkowy palec. Na zrzucie ekranu nie widać, czy to celowe działanie, a jeśli tak, to w czyim kierunku gest ten miałby być wykonywany.

– Proszę spojrzeć. Każdy sam to może ocenić, ja tylko demonstruję (...) Przypominam sytuację z panią Joanną Lichocką. Atakowaliście nas państwo, że nasza posłanka podobny gest wykonała - potężna afera. Słyszymy to pouczanie o standardach. To są ich standardy – mówił w programie wiceszef dyplomacji.

Opozycja broni posła

Po stronie Zimocha stanął m.in. obecny w studiu poseł KO Piotr Borys. Podkreślił, że polityk Polski 2050 to "niezwykle kulturalny człowiek" i dał mu możliwość odnieść się do zarzutów wykręcając numer i dzwoniąc do posła. Ten nie krył oburzenia.

– Panie pośle Pawle Jabłoński, jeśli pan coś takiego mówi, jest pan kłamcą totalnym, osobą pozbawioną jakichkolwiek zasad nie tylko dobrego wychowania. To jest skandal, co pan mówi – usłyszeli z ust Zimocha widzowie Polsat News.  

– Rozumiem, że jesteście zdruzgotani, znokautowani, że od wczoraj w ogóle nie dajecie sobie rady w Sejmie. (...) Jak pan mnie trochę pozna, poobserwuje w sali sejmowej, to pan będzie wiedział, że ja często mam takie "dłoniozachowanie", że podpieram swoją twarz – dodał Zimoch.

Jabłoński szedł jednak w zaparte i domagał się przeprosin od Zimocha. Ten jednak zagroził ministrowi pozwem. Po programie wiceszef dyplomacji wycofał się ze swoich słów.

"Nie do końca wiem czy tak jest, czy nie – ale nie chcę z góry zakładać złych intencji (nawet jeśli wobec naszych posłów stosowane są inne standardy). Dlatego też przepraszam pana posła za sugestię, że wykonał ten gest celowo" – napisał na X Paweł Jabłoński.

Czytaj także: https://natemat.pl/299533,wiadomosci-tvp-wytlumaczyly-faka-lichockiej-zachowaniem-tuska-i-palikota