Mieszkańcy polskiego miasta chcą zmiany jego nazwy. Wolą tę, której używano zaraz po wojnie

Gorzów Wielkopolski tak naprawdę do wielkopolski nigdy nie należał, dlatego jego nazwa od dawna już nie podobała się mieszkańcom miasta. W granicach Polski znalazł się po zakończeniu wojny w 1945 roku i początkowo funkcjonował z nazwą "Gorzów". Dopiero później dodano drugi człon - "Wielkopolski", mimo że nie leżał nawet w tym regionie.

Jego nazwę chcieliby zmienić mieszkańcy, a prezydent miasta przychylił się do tej prośby. Aby jednak mogło to nastąpić, konieczna jest pozytywna opinia większości mieszkańców. W tym celu zarządzono konsultacje społeczne, które mają odbyć się pomiędzy 6 maja a 2 sierpnia 2024 roku.

Do tego czasu mają powstać materiały informacyjne i edukacyjne, a także kampania promocyjna. Władze Komitetu Obywatelskiego postulują, aby nowa nazwa, bez dodatkowego członu "Wielkopolski" została wprowadzona jeszcze przed 2025 rokiem. To właśnie wtedy przypada 80. rocznica przyłączenia miasta do Polski.

Nie byłby to jedyny przypadek, kiedy mieszkańcy polskiego miasta chcieli zmiany jego nazw i skutecznie im się to udało. Podobnie było ze Stargardem Szczecińskim, który oficjalnie już nie istnieje, a jego nowa nazwa Stargard została wprowadzona 1 stycznia 2016 roku.

W 2020 roku dziennikarze portalu naszemiasto.pl postanowili jednak sprawdzić, czy zmiana nazwy miasta pociągnęła za sobą wymianę tabliczek z nazwami ulic, czy też urzędów. Okazało się, że mimo upływu prawie 5 lat od zmiany nazwy miasta, na większości tabliczek nadal funkcjonowało jako Stargard Szczeciński.

Stargard wciąż jest Szczeciński między innymi dla Poczty Polskiej i to w kilku jej placówkach w Stargardzie. Także dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dla niektórych przychodni, ale także dla kilku szkół. Dom Kultury Kolejarza też się nie zmienił. Nawet stargardzki Pomnik Historii, zgodnie z tablicą informacyjną, znajduje się w Stargardzie Szczecińskim. stargard.naszemiasto.plPisze portal

A czy podobnie będzie w przypadku Gorzowa Wielkopolskiego? Być może przekonamy się już wkrótce.