Jennifer Aniston nago w "The Morning Show". Odegrała gorącą scenę seksu [WIDEO]

Weronika Tomaszewska-Michalak
23 listopada 2023, 17:50 • 1 minuta czytania
Ta scena wywołała poruszenie wśród fanów. Jennifer Aniston wystąpiła całkiem nago u boku Jona Hamma w programie "The Morning Show", dokładnie szóstym odcinku pt. "The Stanford Student". 54-latka zachwyciła sylwetką.
Jennifer Aniston nago u boku Jona Hamma. Fot. Apple TV

Naga scena w "The Morning Show"

W trzecim sezonie "The Morning Show" emitowanym w Apple TV Jennifer Aniston wciela się w prezenterkę Alex Levy. Przyjeżdża do posiadłości Paula Marksa (w tej roli Jon Hamm) – miliardera, aby przeprowadzić z nim wywiad. Podczas rozmowy między tą dwójką zaiskrzyło i wylądowali w łóżku.


Fragment sceny seksu Jennifer i Jona trafił do sieci i stał się viralem. Fani chętnie komentują udział Aniston. Zwrócili uwagę, że wygląda równie rewelacyjnie, jak w swojej pierwszej nagiej scenie w "The Break Up" z 2006 roku.

Odegranie tej sceny przez Aniston i Hamma pochwaliła sama reżyserka Mimi Leder.– To był zamknięty plan zdjęciowy, w którym grało dwóch dorosłych aktorów, którzy naprawdę rozumieli naturę opowiadanej historii i byli jej w dużym stopniu częścią – powiedział dla Variety.

– Chcieliśmy, żeby to było wrażliwe. Chcieliśmy, żeby było seksownie. Chcieliśmy, żeby to było dorosłe. Chcieliśmy, żeby było emocjonalnie. Naprawdę tego się trzymali. To świetni aktorzy. I proszę bardzo – zaznaczyła Leder.

Jennifer Aniston o swojej dobrej kondycji

Gwiazda "Przyjaciół" niedawno udzieliła wywiadu, w którym ujawniła, jak utrzymuje tak dobrą formę po pięćdziesiątce. Wymieniła cztery najważniejsze zasady, którymi się kieruje.

– Piję dużo wody, codziennie się ruszam, staram się jeść całe, świeże produkty i wysypiam się tyle, ile tylko mogę – powiedziała w 23. numerze "CR Fashion Book".

– Ten ostatni czynnik jest dla mnie wyzwaniem, ale jest niezwykle ważny. Uświadamiam sobie to wtedy, gdy mniej odpoczywam. Poza tym staram się naprawdę zwracać uwagę na to, co wpuszczam do swojej przestrzeni w głowie – dodała.

– Stoimy przed różnymi wyzwaniami i wszyscy bardzo się tym przejmujemy, ale czasami potrzebne jest wyciszenie – podsumowała. Aniston wspomniała też o codziennych treningach.