Polska koprodukcja jest jednym z oscarowych faworytów. "Strefa interesów" była kręcona w Auschwitz
Studio A24 to dziś znak jakości. Założona przez Davida Fenkela, Johna Hodgesa i Daniela Katza niezależna amerykańska firma producencko-dystrybucyjna do tej pory zdobyła łącznie 16 Oscarów i 49 nominacji. Tylko w ubiegłym roku zgarnęła ich dziewięć: siedem za "Wszystko wszędzie naraz" i dwa za "Wieloryba".
Ale liczby to nie wszystko, bo praktycznie każdy tytuł A24 zaskakuje oryginalnością, świeżością i jakością. Sygnowane przez nich filmy oraz seriale są i chwalone przez krytyków, i doceniane przez widzów, którym wystarczy już samo logo, aby pójść do kina albo włączyć serwis VOD.
To temu studiu zawdzięczamy m.in. "Moonlight", "Dziedzictwo. Hereditary", "Zabicie świętego jelenia", "Ex Machinę", "Disaster Artist", "Minari", "Nieoszlifowane diamenty", "Lighthouse", "Pearl", "Lady Bird", "Midsommar. W biały dzień", "Pearl", "Poprzednie życie", a także "Priscillę" czy "Bracia ze stali", na których polskie premiery czekamy. Ale A24 to również seriale, jak "Euforia", Awantura" czy "The Curse".
W tym roku do (dość niesamowitej listy) filmów studia A24 dołączyła "Strefa interesów", która, uwaga, jest również polskim filmem. Dramat, który wyreżyserował i do którego scenariusz napisał Brytyjczyk Jonathan Glazer ("Narodziny", "Pod skórą", "Sexy Beast") to brytyjsko-amerykańsko-polska koprodukcja. Co więcej, jest jednym z oscarowych czarnych koni. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć o "Strefie interesów".
O czym jest "Strefa interesów"? Opowiada o codziennym życiu rodziny komendanta Auschwitz, Rudolfa Hössa
"Strefa interesów" jest oparta na powieści Martina Amisa z 2014 roku. To historyczny dramat wojenny, ale bardzo nietypowy. Przedstawia bowiem codzienne życie komendanta nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hössa, jego żony Hedwig Höss oraz ich piątki dzieci w idyllicznym domu tuż obok obozu koncentracyjnego. Rodzina spędza czas w ogrodzie, nad basenem, na rybach, podczas gdy za murem dzieje się piekło.
Kto gra w "Strefie interesów"?
W rolach głównych występują niemieckie gwiazdy: Christian Friedel i Sandra Hüller. Friedel ("Biała wstążka", "13 minut", "Pachnidło) wcielił się w Rudolfa Hössa, SS-Obersturmbannführera, komendanta Auschwitz-Birkenau w latach 1940–1943, zbrodniarza wojennego.
Z kolei Hüller ("Toni Erdmann", "Walc w alejkach", "Requiem") gra jego żonę Hewdig Höss. Co ciekawe, Hüller gra także główną rolę w innym głośnym w tym sezonie nagród filmie, czyli "Anatomii upadku". Za obie role otrzymała nominacje do brytyjskich BAFT.
"Strefa interesów" to również polski film. To koprodukcja brytyjsko-amerykańsko-polska
"The Zone of Interest" to film wyprodukowany i tworzony przez Wielką Brytanię, USA i Polskę. Po stronie polskiej za produkcję "Strefy interesów" odpowiada Ewa Puszczyńska (Extreme Emotions), producentka takich filmów jak "Ida" (Oscar) i "Zimna wojna" (nominacja do Oscara). Film jest współfinansowany przez studio A24 i Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz koprodukowany z Instytucją Filmową Silesia-Film.
Wśród twórców również są Polacy. Zdjęcia do filmu zrealizował dwukrotnie nominowany do Oscara Łukasz Żal ("Ida", "Zimna wojna"), który zdobył za "Strefę interesów" nominację do BAFT, nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej. Kostiumami zajmowała się Małgorzata Karpiuk, zaś za dekorację wnętrz odpowiedzialne były m.in. Katarzyna Sikora i Joanna Kuś (obie są wymieniane w obsadzie jako dyrektorki artystyczne).
Film został w całości nakręcony w Polsce: w obozie Auschwitz-Birkenau oraz Jeleniej Górze (zdjęcia trwały od lata 2021 do stycznia 2022 roku). Prawdziwy dom Hössów to prywatna nieruchomość od końca wojny, dlatego scenograf Chris Oddy spędził kilka miesięcy, aby przekształcić opuszczony budynek za murem obozu w jego replikę. Posadził również ogród, tak aby był w pełnym rozkwicie podczas rozpoczęcia zdjęć. Dialogi w "Strefie interesów" są w języku polskim i niemieckim.
Jak oceniana jest "Strefa interesów"? Nazywana jest arcydziełem
"Strefa interesów" jest wychwalana na całym świecie, a niektórzy, jak "LA Times" czy BBC nazywają ją wręcz arcydziełem. "Media okrzyknęły 'Strefę interesów' przejmującym i głęboko wciągającym filmem (Variety), który zostanie w widzach długo po seansie (Deadline), niezwykle potrzebnym we współczesnych czasach (Vanity Fair), zatrważającym spojrzeniem na banalność zła (Indiewire)" – pisze polski dystrybutor filmu Gutek Film.
Krytyk Michał Walkiewicz z Filmwebu ocenił film na maksymalne 10 gwiazdek. "Operator Łukasz Żal, kompozytorka Mica Levi oraz montażysta dźwięku Johnnie Burn budują kontrast w pełnej artystycznej symbiozie, choć metaforycznie sami znajdują się po dwóch stronach muru. Podczas gdy w statycznych kadrach, dalszych planach i długich ujęciach zaklęta jest prawda o idyllicznej codzienności bohaterów, Levi oraz Burn nadają prosto z dziewiątego kręgu. Horror wsącza się w nieskazitelną rzeczywistość w formie odległych krzyków, przytłumionych wystrzałów, ledwie słyszalnego furkotu przemysłowego pieca, 'tąpnięć' sekcji dętej, mrożących krew w żyłach, atonalnych miniatur" – pisze w swojej recenzji.
Na opiniotwórczym agregatorze Rotten Tomatoes dramat ma obecnie 92 procent od krytyków (na podstawie 222 recenzji). "Chłodno analizując zwyczajną codzienność ludzi współuczestniczących w okropnych zbrodniach, "Strefa interesów" zmusza nas do chłodnego spojrzenia na banalność stojącą za niewybaczalną brutalnością" – brzmi konsensus w serwisie.
"Strefa interesów" zdobyła nagrodę w Cannes, ma szansę na BAFTY i Oscary
Film zdobył już naręcze nagród oraz wyróżnień: Grand Prix i Nagrodę FIPRESCI na Festiwalu w Cannes 2023, nagrodę za dźwięk na Europejskich Nagrodach Filmowych 2023 (i pięć innych nominacji) czy Nagrodę Międzynarodowego Jury Krytyków FIPRESCI dla najlepszego filmu na EnergaCamerimage 2023 w Toruniu.
Dzieło doceniło także Hollywood: otrzymało trzy nominacje do Złotych Globów (najlepszy film dramatyczny, najlepsza muzyka Miki Levi, najlepszy film nieanglojęzyczny).
Może też zgarnąć aż dziewięć BAFT, czyli "brytyjskich Oscarów" w kategoriach: najlepszy film brytyjski, najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser (Jonathan Glazer), najlepszy scenariusz adaptowany, najlepsze zdjęcia (Łukasz Żal), najlepsza aktorka drugoplanowa (Sandra Hüller), najlepszy montaż, najlepsza scenografia i najlepszy dźwięk. Laureatów poznamy na gali 18 lutego.
"Strefa interesów" ma również duże szanse na nominacje do Oscarów, które poznamy 23 stycznia. To jeden z tegorocznych czarnych koni oscarowych, a nominacje są możliwe we wszystkich kategoriach, również najlepszy film międzynarodowy (Wielka Brytania) oraz najlepszy film. Mówi się też o najlepszym scenariuszu adaptowanym, dźwięku czy zdjęciach. Oscarowa gala odbędzie się w Los Angeles 11 marca czasu polskiego.
Kiedy premiera "Strefy interesów" w Polsce?
"Strefa interesów" wejdzie do polskich kin 8 marca, ale wcześniej organizowane są pokazy przedpremierowe w niektórych kinach. Dystrybutorem jest Gutek Film.
Czytaj także: https://natemat.pl/533639,filmy-w-2024-roku-oto-15-najwiekszych-premier-m-in-diuna-i-joker-2