Kawka atakuje Zborowskiego. "F*** zdradzający permanentnie swoją żonę. Łasy na młode aktorki"

Weronika Tomaszewska-Michalak
23 stycznia 2024, 10:36 • 1 minuta czytania
Wiktor Zborowski świętował ostatnio 50-lecie swojej pracy artystycznej. Pod jednym z postów o aktorze pojawił się zaskakujący komentarz Beaty Kawki. Artystka zarzuciła mu, że zdradzał żonę. Jak zareagowała na to Maria Winiarska?
Beata Kawka ostro o Wiktorze Zborowskim. Fot. VIPHOTO/EAST NEWS // Fot. VIPHOTO/EAST NEWS

Kilka dni temu Wiktor Zborowski obchodził okrągły jubileusz pracy artystycznej. Równo 50 lat temu zaczął swoją karierę w tej branży. Uroczystość z tej okazji odbyła się w Teatrze 6. piętro.


Koleżanka po fachu, Ewa Telega zamieściła w sieci zdjęcie z tego wydarzenia. Choć pod postem znalazło się wiele pochlebnych komentarzy, to jedna z reakcji mocno się wyróżniała.

Kawka uderza w Zborowskiego. Jest też komentarz Winiarskiej

Chodzi o zaskakującą odpowiedź aktorki Beaty Kawki, która zasłynęła przede wszystkim z roli mącicielki Dony w dawnym serialu Polsatu "Samo Życie". Gwiazda uderzyła w Zborowskiego, zarzucając mu niewierność. Zasugerowała również, że aktor przed laty miał się do niej zalecać.

Komentarz Kawki szybko zniknął z Facebooka, ale poprzez zasadę "w internecie nic nie ginie", możemy dowiedzieć się, co dokładnie w nim było.

"Och, ach! Nie pojmuję zachwytów. Bo to f**t zdradzający permanentnie swoją żonę. Łasy na młode aktorki, takie jak ja przed laty, na kabaretowych trasach. No chyba, że to przyjaciel zwierząt, to co innego" – miała napisać Kawka, cytowana przez Plotka.

Portal skontaktował się z żoną Zborowskiego Marią Winiarską. Jak ona zareagowała na te zarzuty? – Nie będę polemizowała i się odnosiła. Nie chcę na takie tematy rozmawiać, w ogóle mnie to nie interesuje i nie będę się w to mieszać – ucięła dyskusję aktorka.

Przypomnijmy, że Wiktor Zborowski i Maria Winiarska mogą pochwalić się imponującym stażem związku, są bowiem razem od 54 lat, a po ślubie od 48. Mimo dojrzałego wieku nadal są aktywni zawodowo.

Jeszcze niedawno od aktorki mogliśmy usłyszeć, że naprawdę dobrze układa im się w małżeństwie. – U nas zaczęło być lepiej, jak córki się wyprowadziły. Wtedy jeszcze bardziej się z Wiktorem do siebie zbliżyliśmy, bo zostaliśmy sami z trzema psami – zdradziła w rozmowie z "Faktem" i dodała: – Wreszcie znaleźliśmy czas, żeby być razem, pójść na spacer, porozmawiać.