Kaczyński w Lublinie znów mówił o "zamachu smoleńskim". Ale to nie wszystko

Agnieszka Miastowska
27 stycznia 2024, 18:01 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński przemawiał w Lublinie na uroczystości odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego. Prezes PiS-u w czasie przemowy o swoim zmarłym bracie nawiązał do katastrofy smoleńskiej. Początkowo powiedział, że Lech Kaczyński zginął w katastrofie, by za chwilę dodać, że "katastrofa ta wynikała z zamachu".
Kaczyński w Lublinie odkrył pomnik Lecha Kaczyńskiego. Mówił o zamachu Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Jarosław Kaczyński mówi o zamachu

27 stycznia na uroczystości odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego prezes PiS-u dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do jego budowy. – Czyli wszystkim, którzy uważają, że polskie dzieje powinny iść w kierunku niepodległości – stwierdził.


Jarosław Kaczyński w czasie swojego przemówienia podczas uroczystości odsłonięcia pomnika mówił o śmierci swojego brata. Nawiązał do katastrofy smoleńskiej, którą nazwał zamachem. Podkreślał, że polityka Lecha Kaczyńskiego miała zabezpieczyć Polskę przed rosyjskim imperializmem, ale na tym nie poprzestał.

– To, że zginął w katastrofie, ale ta katastrofa wynikała z zamachu, a więc w zamachu smoleńskim, to z całą pewnością wynikało z tego, że ta polityka była coraz bardziej skuteczna – zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Uznał również, że Lech Kaczyński był osobą, której partia PiS zawdzięcza swoje istnienie. Podkreślił, że bez Lecha Kaczyńskiego "niemożliwe byłoby powstanie Prawa i Sprawiedliwości". – Nie tylko miał rację co do diagnozy sytuacji, ale także potrafił wygrywać. Wygrał wybory prezydenckie w Warszawie, a następnie wybory prezydenckie w Polsce – podkreślił.

Co więcej, wskazał, że pomnik Lecha Kaczyńskiego jest jednym z niewielu w kraju. Przypomnijmy, że w 2022 r. informowaliśmy w naTemat, że samych pomników Lecha Kaczyńskiego jest w Polsce 143. Co więcej, w całej Polsce jest już kilkaset tablic, obelisków, krzyży czy instalacji upamiętniających Lecha Kaczyńskiego i pozostałych 95 osób, które zginęły 10 kwietnia w Smoleńsku.

Lech Kaczyński czy Alec Baldwin?

Na wieść odsłonięcia nowego pomnika Lecha Kaczyńskiego zareagowała także część internautów, którzy wskazują, że pomnik estetycznie nie wygląda dobrze lub nie przypomina w ogóle osoby, którą miał przedstawiać.

Jak już pisaliśmy w naTemat, pomniki Lecha Kaczyńskiego niejednokrotnie budzą w Polakach mieszane uczucia i mowa tutaj o samej tylko kwestii wyglądu postaci. Jak pisał nasz dziennikarz Bartosz Godziński, Polskę toczy się choroba zwana "pomnikozą", na którą nie ma lekarstwa. Pomimo krytyki i kontrowersji, co chwilę powstają koszmarne podobizny Lecha Kaczyńskiego. Galerię 10 najgorszych "potworków" smoleńskich możecie zobaczyć tutaj.

Najnowszy pomnik z Lublina został natomiast porównany do Aleca Baldwina. Niektórzy nazywają pomnik Lecha Kaczyńskiego wprost: "pierwszym pomnikiem Aleca Baldwina w Polsce". Pojawiła się jednak również teoria innego, tym razem polskiego sobowtóra. Część internautów wskazuje bowiem, że im pomnik przywodzi im na myśl aktora z kabaretu "Koń Polski", czyli Leszka Malinowskiego.