Tragiczne doniesienia z Tatr. Turystka na Nosalu znalazła ciało mężczyzny

Dorota Kuźnik
06 marca 2024, 09:19 • 1 minuta czytania
Zaczęło się od znalezienia plecaka, na który 5 marca po południu turystka natrafiła na szczycie Nosala. Niestety okazało się, że ten należał do śmiertelnej ofiary, którą później udało się namierzyć służbom. Wstępnie ustalono także, co się stało.
Fot. MARCIN JOZEFOWICZ / REPORTER / Zdjecie poglądowe

Jak informuje stacja RMF FM, kobieta znalazła porzucony plecak na szczycie Nosala i zawiadomiła od razu służby. Stacja podaje, że po krótkich poszukiwaniach ratownikom udało się znaleźć ofiarę. Niestety mężczyzna już nie żył. Jego zwłoki leżały ok. 40 metrów od miejsca, w którym znalazła plecak.


Z ustaleń stacji wynika, że przyczyną wypadku był upadek z dużej wysokości. Na razie trwa potwierdzanie tożsamości mężczyzny przez zakopiańskich funkcjonariuszy policji. Ustalane są także dokładne okoliczności zdarzenia.

Jakie warunki panują w Tatrach? Możliwe lawiny

Jak informuje TOPR, w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, a więc ryzyko jest umiarkowane. W komunikacie ratownicy podają, ze pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach może być ślisko.

"Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne" – czytamy.

Opisywane przez TOPR warunki są "częściowo niekorzystne". Dodano, że poruszanie się "wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego". Osoby, które chcą teraz wybrać się w góry, powinny też odpowiednio dobrać trasę do swoich umiejętności oraz zachować środki bezpieczeństwa na stromych stokach.

"W okolicach grani, w żlebach i na polach śnieżnych można spodziewać się niewielkich depozytów z nawianego śniegu leżące na twardym podłożu. Poniżej 1700 mnpm śnieg miękki ślizgający się" – dodają w komentarzu TOPR-owcy. Pełny komunikat dostępny jest tutaj.

Co trzeba wiedzieć przed wyjściem w góry zimą? Przestrogą tragiczne wypadki

Ratownicy niezmiennie ostrzegają także, by przed wybraniem się w góry odpowiednio się przygotować, a także krytycznie podejść do poziomu swoich możliwości. Pod koniec stycznia do śmiertelnego wypadku doszło na Śnieżce. Podczas wyprawy zginęli dwaj turyści. Zdarzenie nagrano.

Do podobnego zdarzenia doszło także na początku lutego, również na Śnieżce. Wówczas rynną śmierci ześliznęła się młoda Czeszka. Dziewczynie nic się nie stało, ale ratownicy zaznaczyli, że miała wiele szczęścia.