Kate Beckinsale nagle trafiła do szpitala. Pokazała poruszające zdjęcia
Jeszcze w ubiegłym roku u jej ojczyma wykryto dwa nowotwory. Kate Beckinsale rzuciła wszystko i przeniosła się do Los Angeles, aby tam opiekować się ukochanym mamy. Stan zdrowia rodzicielki Kate także nie napawał optymizmem.
Ponadto wszystko zaczęło się jeszcze bardziej komplikować, gdy Roy Battersby przeszedł udar. Jego kondycja uległa pogorszeniu. Ostatecznie aktorka czuwała nad nim do ostatnich chwil życia. Battersby odszedł 10 stycznia 2024.
Pomagała mamie i ojczymowi. Beckinsale kilka dni temu sama trafiła do szpitala
Po jego śmierci Beckinsale została, by pomóc mamie dojść do siebie. W niedzielę (10 marca) świętowały wspólnie Dzień Matki.
Czytaj także: Umierający fan chciał zobaczyć "Diunę 2" przed śmiercią. Reakcja reżysera filmu chwyta za serce
Przy tej okazji opublikowała w mediach społecznościowych post skierowany do bliskich jej osób. "Dziękuję tym, którzy nas kochają i wspierają, gdy jest g***nie... I za to, że opiekują się naszymi psami, kiedy my nie możemy. I przypominają nam szczęśliwe chwile, kiedy o nich zapominamy. I pojawiają się, gdy jesteśmy chorzy, i są przy nas. I wyciągają nas z dołka dzięki swojej miłości" – czytamy.
Niestety dzień później okazało się, że gwiazda serii "Underworld" trafiła do szpitala. Zamieściła na swoim instagramowym koncie zdjęcie na łóżku w jednej z brytyjskich placówek. Nie ujawniła jednak, co jej dolega.
Daily Mail nieoficjalnie dowiedział się, że "przyczyną mogą być trudności życiowe, z którymi w ostatnich miesiącach zmagała się aktorka". – To emocjonalne żniwo ostatnich przeżyć Kate. Kiedy zajmowała się Royem, wyglądała na silną, ale ukradkiem nie raz płakała. Od miesięcy żyła w nieludzkim napięciu. Prawie nie spała i nie jadła – przekazało źródło portalu.