Denis Villeneuve spełnił marzenie umierającego fana
Jak podaje "The Washington Post", założycielka kanadyjskiej organizacji charytatywnej L'Avant, Josée Gagnon, przedstawiła wzruszającą historię jednego z pacjentów ośrodka opieki paliatywnej, który marzył o tym, by przed śmiercią zobaczyć "Diunę: Część 2". Anonimowy mężczyzna w średnim wieku, który był w zaawansowanym stadium choroby, przebywał pod opieką ośrodka paliatywnego w regionie Saguenay-Lac-Saint-Jean w północnym Quebecu. Mówił o sobie, że jest kinomanem.
– Pomyślałam sobie: co możemy więc z tym zrobić? Opublikowałam zatem post w mediach społecznościowych i w ciągu 12 godzin skontaktowaliśmy się z zespołem Denisa Villeneuve'a – wyznała w rozmowie z Global News.
Producentka filmu, Tanya Lapointe, która prywatnie jest żoną Villeneuve'a, początkowo widziała tylko dwie możliwości zorganizowania seansu - albo pacjent zostanie przewieziony do Los Angeles, albo dołączy do listy gości premiery filmu w Montrealu. Kanadyjka zmieniła zdanie, gdy opiekun powiedział jej, w jakim stanie jest mężczyzna.
Gagnon określiła akcję mianem "wyścigu z czasem". Na szczęście 16 stycznia jeden z asystentów Villeneuve'a odwiedził pacjenta w jego pokoju. Przywiózł ze sobą laptopa, na którym znajdował się film. Pokaz odbył się przy zasuniętych zasłonach - podobno każda z obecnych tam osób musiała podpisać NDA (umowę o zachowaniu poufności).
Pacjent wytrzymał tylko połowę trzygodzinnego seansu. Gagnon stwierdziła, że i tak było warto. Mężczyzna zmarł po kilku dniach od obejrzenia "Diuny". "Nie miał siły obejrzeć całości, ale z tego, co wiem, film bardzo mu się podobał" – oznajmiła założycielka L'Avant w poście w mediach społecznościowych.
Kasowy sukces filmu "Diuna: Część 2". Niektórzy porównują go do "Władcy Pierścieni"
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, zgodnie z szacunkami studia Warner Bros. Pictures w weekend otwarcia druga odsłona "Diuny" na podstawie powieści Franka Herberta zainkasowała 81,5 mln dolarów w krajowym Box Office i 178,5 mln na całym świecie (na 72 rynkach). Tym samym sequel pokonał pierwszą część z 2021 roku, która w pierwszych dniach zarobiła w Stanach Zjednoczonych nieco ponad 41 mln dolarów.
Według danych firmy analizującej media Comscore "Diuna: Część 2" jest największym otwarciem w karierach Timothéego Chalameta ("Wonka" i "Tamte dni, tamte noce"), Rebeki Ferguson ("Mission: Impossible" i "Silos") oraz Austina Butlera ("Elvis" i "Władcy przestworzy"), a także najbardziej dochodowym filmem w reżyserii Denisa Villeneuve’a.
"'Diuna: Część 2' to Kino, która łapie za gardło na początku i puszcza na końcu. To nie film, to całe widowisko, a Denis Villeneuve tylko umocnił swoją pozycję mistrzowskiego twórcy, który nie boi się przekraczać granic" – czytamy w recenzji Oli Gersz z Działu Kultura w naTemat.